Spotkanie rozgrywane na stadionie Jana Breydela rozpoczęło się dla gospodarzy idealnie. Już w ósmej minucie do odbitej piłki przed polem karnym dopadł Hannes van der Bruggen i strzałem z powietrza pokonał Slawomira Abramowicza. To oznaczało, że w tym sezonie Ligi Konferencji Jaga straciła już trzy bramki w pierwszych 15 minutach pierwszej połowy, tylko TSC (7) ma ich na koncie więcej. Z kolei Cercle zdobyło 8 bramek w pierwszej połowie w 8 meczach, tylko Chelsea (15) i Celje (9) były w tej kategorii lepsze.
Szybkie otwarcie wyniku sprawiło, że podopieczni Ferdinanda Feldhofera jeszcze mocniej uwierzyli w odrobienie strat z meczu w Białymstoku. Po chwili blisko bramki samobójczej był Mateusz Skrzypczak, kiedy wybijając dośrodkowanie trafił w słupek. Zepchnięci na własną połowę zawodnicy Dumy Podlasia próbowali wyjść spod pressingu, ale w ofensywie byli zbyt chaotyczni.
Przed przerwą nastąpiła wymiana ciosów, po której świetnymi interwencjami wykazali się bramkarze. Abramowicz najpierw zatrzymał mocne uderzenie Malamine Efekele z pola karnego, z kolei Warleson nie dał się pokonać po precyzyjnym strzale Joao Moutinho z rzutu wolnego.
Druga odsłona rozpoczęła się tak jak pierwsza - od gola dla drużyny z Belgii. Po serii nieco przypadkowych odbić futbolówka trafiła pod nogi Felipe Augusto, który uderzeniem z najbliższej odległości podwyższył prowadzenie Cercle na 2:0.
Mistrzowie Polski znów mieli spory problem z dynamicznymi atakami rywali, ale przed kolejnymi stratami drużynę chronił Ambramowicz. Trener Adrian Siemieniec dokonał też kilku zmian, a wprowadzeni Darko Churlinov i Taras Romanczuk szybko stworzyli zagrożenie, choć Serb przegrał pojedynek z golkiperem, a pomocnik posłał piłkę nad poprzeczką.
W ostatniej fazie starcia na boisku bywało agresywnie, sędzia regularnie sięgał po gwizdek i napominał piłkarzy obu drużyn. Momentami Jagiellonia znów broniła się rozpaczliwie, a kibice nerwowo spoglądali na zegar. Ostatecznie jednak Duma Podlasia wytrzymała napór przeciwników i wywalczyła historyczny awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji. O półfinał zmierzy się z hiszpańskim Betisem, który z kolei wyeliminował portugalską Vitorię Guimaraes.