Więcej

Polskie kluby walczą o ćwierćfinał Ligi Konferencji i cenne 15. miejsce w rankingu UEFA

Polskie kluby walczą o ćwierćfinał Ligi Konferencji i cenne 15. miejsce w rankingu UEFA
Polskie kluby walczą o ćwierćfinał Ligi Konferencji i cenne 15. miejsce w rankingu UEFAPressFocus / ddp USA / Profimedia

Stawką rewanżowych meczów Jagiellonii Białystok i Legii Warszawa w 1/8 finału piłkarskiej Ligi Konferencji jest nie tylko awans do kolejnej rundy, ale też 15. miejsce w rankingu krajowym UEFA, na podstawie którego przydzielane są miejsca w europejskich pucharach.

Przed rewanżami w zdecydowanie lepszym położeniu z polskiego duetu jest Jagiellonia. Mistrz Polski przed tygodniem na własnym stadionie pokonał Cercle Brugge 3:0 i od godz. 18.45 będzie w Belgii bronił sporej zaliczki. Z kolei Legia musi odrabiać straty po porażce w Norwegii z Molde FK 2:3. Początek spotkania przy Łazienkowskiej o godz. 21.

"Na pewno zaliczka przed rewanżem jest dobra, ale dwumecz jeszcze nie jest zamknięty. Piłka nożna nie lubi pychy, nie lubi braku pokory, dlatego musimy zachować spokój, konsekwencję i w Belgii również zagrać dobry mecz" – przyznał trener "Jagi" Adrian Siemieniec, a opiekun Legii Goncalo Feio zapowiedział: "Mamy atut własnego boiska i własnych kibiców. Będziemy chcieli to wykorzystać".

Ostatnim polskim klubem w ćwierćfinale europejskich rozgrywek był Lech Poznań, który dwa lata temu dotarł do tego etapu właśnie w Lidze Konferencji.

W przypadku awansu Jagiellonia o półfinał powalczy z lepszym z pary Vitoria Guimaraes – Betis Sewilla (2:2 w pierwszym meczu), a legioniści trafią na Chelsea Londyn, o ile upora się z FC Kopenhaga, a w Danii wygrała 2:1.

Wyniki zespołów z Białegostoku i Warszawy mają także szersze znaczenia, gdyż oba kluby pracują na krajowy dorobek w rankingu UEFA, na podstawie którego dzielone są miejsca w europejskich pucharach.

Po pierwszych spotkaniach 1/8 finału Polska, która sezon rozpoczęła na 21. pozycji. w pięcioletnim zestawieniu przeskoczyła Szwajcarię i jest teraz 16. Tylko krok dzieli ją od wyprzedzenia Danii i upragnionej 15. lokaty.

Obecnie Polska ma 33,500 pkt, a Szwajcaria, której pozostał jeden przedstawiciel – FC Lugano, o 0,275 pkt mniej. Wyżej plasują się: 14. Szkocja - 35,150 i 15. Dania - 33,981, której jedyny reprezentant – FC Kopenhaga – jest blisko odpadnięcia i jeśli w rewanżu z Chelsea nie powiększy dorobku, to już jedna wygrana polskiej drużyny bądź dwa remisy pozwolą wyprzedzić Skandynawów (2 za zwycięstwo bądź 1 pkt za remis są dzielone przez liczbę zespołów, jakie wystąpiły w tej edycji zmagań; w przypadku Polski – cztery).

I właśnie 15. lokata jest kluczowa w kontekście zwiększenia liczby zespołów występujących w pucharach oraz korzystniejszego rozstawienia. Od niej w górę państwa mogą wystawiać do rozgrywek UEFA po pięć zespołów, w tym dwa w eliminacjach Ligi Mistrzów (od 2. rundy), jeden w kwalifikacjach Ligi Europy (od 3. rundy) i dwa w Lidze Konferencji (od 2. rundy).

Jeszcze większe korzyści oznacza miejsce 14., ale droga do niego jest dłuższa, gdyż Szkocja ma dość wyraźną przewagę, a poza tym Rangers FC – ostatni z pięciu przedstawicieli – jest blisko awansu do 1/4 finału Ligi Europy, gdyż przed tygodniem wygrał na wyjeździe z Fenerbahce Stambuł 3:1. A ta pozycja daje mistrzowi kraju przywilej rozpoczęcia kwalifikacji Champions League od czwartej, ostatniej rundy, co jest równoznaczne z udziałem w fazie zasadniczej LE.

Ewentualny awans Polski do "15" efekt przyniósłby od sezonu 2026/27, gdyż ranking UEFA działa z rocznym przesunięciem.

Ranking krajowy UEFA powstaje na podstawie współczynniki klubów, a te zależą od uzyskiwanych wyników w poszczególnych spotkaniach, od eliminacji począwszy. Zdobyte punkty dzieli się jednak przez liczbę zespołów, jakie kraj wystawił do rywalizacji. Ponadto uwzględniane są punkty bonusowe za udział w fazie zasadniczej każdych rozgrywek, za miejsce w klasyfikacjach końcowych tego etapu oraz kolejne awanse w fazie pucharowej; najwyższe w Lidze Mistrzów, najniższe – w Lidze Konferencji.

Nie bez znaczenia jest także aspekt finansowy. Obie polskie drużyny zarobiły już z tytułu premii UEFA po ponad siedem milionów euro: Legia - 7,47, a Jagiellonia - 7,25. Udział w ćwierćfinale europejska centrala wyceniła na kolejne 1,3 mln.

Finał tej edycji LK odbędzie się 28 maja we Wrocławiu.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen