Więcej

Zwycięska passa Vitórii Guimaraes w Lidze Konferencji przerwana w Kazachstanie

Nélson Oliveira celuje w bramkę Astany
Nélson Oliveira celuje w bramkę AstanyBruno Henriques
Po dziewięciu kolejnych zwycięstwach, zarówno w eliminacjach, jak i w fazie ligowej, Vitória SC zaliczyła pierwszą wpadkę w tej edycji Ligi Konferencji. Drużyna zdominowała mecz i oddała ponad 30 strzałów, ale nie zdołała strzelić zwycięskiego gola, a wyrównanie przyszło dopiero w ostatnich minutach za sprawą Chuchu Ramíreza. Bramkę dla Kazachów zdobył Branimir Kalaica.

Liga Konferencji otworzyła drzwi do kontynentalnej piłki nożnej dla klubów zza pleców portugalskiej wielkiej trójki i zapewniła bardziej egzotyczne wycieczki niż oczekiwano. Na przykład Vitória Guimaraes przemierzyła cały kontynent, aby zagrać w Ałmatach, tymczasowym domu FK Astany, w 4. kolejce Ligi Konferencji, w temperaturach bliskich zeru.

Sprawdź szczegóły meczu Astana - Vitória

Przed pierwszym gwizdkiem Vitória SC miała historyczny rekord, z dziewięcioma zwycięstwami i bezprecedensowym wyczynem dla portugalskiej piłki nożnej w europejskich rozgrywkach. Celem było przedłużenie passy do 10 zwycięstw, teoria zdawała się to potwierdzać - Astana miała za sobą dwie porażki z rzędu - ale w praktyce drużyna Rui Borgesa przeżyła popołudnie warte zapomnienia.

Vitória dominowała, jej głównym organizatorem był Tiago Silva, udawało jej się przedostać pod kazachską bramkę, ale zawsze brakowało wykończenia. Manu Silva raz trafił w poprzeczkę, Condric obronił kolejny strzał, Nuno Santos strzelił niecelnie, a Tiago Silva również nie trafił w bramkę.

Aby noc w Ałmatach stała się jeszcze zimniejsza, Branimir Kalaica, były środkowy obrońca Benfiki z lat 2016-2022, wykorzystał zamieszanie w polu karnym po wrzutce i strzelił obok Bruno Vareli. W 41. minucie Astana objęła prowadzenie.

Mając przewagę ofensywną, Vitória SC naciskała w drugiej połowie, atakując Astanę, która coraz bardziej się kurczyła i zamykała. Próby wciąż się pojawiały: João Mendes trafił w poprzeczkę, Tomás Händel strzelił szeroko, Nuno Santos strzelił nad bramką, nic nie wydawało się działać. Dopiero w 89. minucie padł długo oczekiwany gol, gdy Chuchu Ramírez dobił strzał głową Arcanjo. Dwaj bohaterowie z ławki dla Rui Borgesa.

Passa kolejnych zwycięstw została zamrożona w Kazachstanie, a punkt najwyraźniej smakował zbyt słabo dla rozczarowanej Vitórii SC. Ale z 10 punktami w dwóch ostatnich meczach, Portugalczycy pozostają w walce o miejsce w pierwszej ósemce.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen