Real Madryt i Manchester City zmierzą się czwarty sezon z rzędu w elitarnych europejskich rozgrywkach klubowych, a pierwszy mecz odbędzie się we wtorek w Manchesterze.
Najnowszy szlagier pomiędzy drużynami bardziej przyzwyczajonymi do spotkań na ostatnich etapach rywalizacji tym razem jest jednak wcześniejszy niż zwykle, po tym jak obie drużyny przegrały trzy z ośmiu meczów w nowej fazie ligowej.
Manchester City prześlizgnął się do fazy pucharowej dzięki zwycięstwu w drugiej połowie meczu z Club Brugge w swoim ostatnim meczu i doznał oszałamiającego spadku formy w Premier League.
Po bezprecedensowej serii czterech tytułów z rzędu, podopieczni Pepa Guardioli zajmują czwarte miejsce w tabeli, tracąc 15 punktów do Liverpoolu.
Real Madryt zajmuje pole position w wyścigu o tytuł w La Liga, wyprzedzając Atletico Madryt i Barcelonę, ale w tym sezonie również zmagał się z trudnościami, utrudnionymi przez serię kontuzji w defensywie.
Jednak zwycięzca meczu pomiędzy Realem i Manchesterem City wygrywał Ligę Mistrzów w każdym z ostatnich trzech sezonów i Carlo Ancelotti spodziewa się, że ta passa może być kontynuowana.
"Tak, najtrudniejszy przeciwnik, najważniejszy przeciwnik i przeciwko najlepszemu menedżerowi" - powiedział Ancelotti na przedmeczowej konferencji prasowej w poniedziałek.
"Jestem przekonany, że drużyna, która przejdzie przez ten dwumecz, zajdzie bardzo daleko w rozgrywkach".
Podopieczni Guardioli podnieśli się nieco w 2025 roku, ale ich słabości zostały obnażone w porażce 1:5 z Arsenalem w ostatnim meczu Premier League.
Ancelotti wyraził swoje zaskoczenie tą passą, ale wierzy, że Manchester City nadal ma zawodników i trenera, którzy mogą wyrządzić szkody obrońcom tytułu.
"Nadal uważam, że Manchester City jest jedną z najlepszych drużyn w Europie i że mają najlepszego trenera w tych rozgrywkach. To wciąż najtrudniejszy mecz, jaki możemy rozegrać" - powiedział.
"Jestem zaskoczony, że mieli okres, w którym trudno było przezwyciężyć kontuzje, ale teraz drużyna, którą widziałem w ostatnich kilku meczach, jest dobrą drużyną, konkurencyjną drużyną".
"Trudno mi sobie wyobrazić, że Manchester City nie jest silny. Są naprawdę silni, mają fantastycznych zawodników i fantastycznego menedżera".
Ancelotti będzie musiał wystawić prowizoryczną obronę po tym, jak Lucas Vazquez także doznał kontuzji.
Dani Carvajal, Eder Militao, Antonio Rudiger i David Alaba są również nieobecni w składzie Królewskich.
Oczekuje się, że pomocnicy Aurelien Tchouameni i Federico Valverde rozpoczną mecz w wyjściowej czwórce obrońców obok Raula Asencio i Ferlanda Mendy'ego.