"Wydaje mi się, że dotknął piłkę lewą nogą" – powiedział Ancelotti, po czym podkreślił, że rzuty karne to "loteria". Podsumował: "To jest orzeł albo reszka, a dzisiaj był orzeł".
Trener powiedział również, że Atletico może opuścić zawody z podniesioną głową. "Zagrali na swoim najlepszym poziomie" – powiedział doświadczony trener, który widział swoją drużynę w ćwierćfinale po przegranej 1:0 w normalnym czasie gry i pokonaniu Atletico w rzutach karnych.
Carlo przyznał, że był zdeterminowany, aby Brazylijczyk Vinicius wykonał rzut karny w 68. minucie i to Endrick miał wykonać piątą jedenastkę. Jednak to Niemiec Antonio Rüdiger wykonał ostatni rzut zamiast młodego napastnika. "Chcieliśmy dać Endricka jako piątego, ale przemyśleliśmy, że Rudiger był chłodniejszy".
Kontynuując swój wybór, dodał: "Rozmawialiśmy i mówimy: Endrick, może strzelisz piątego? Nie był najszczęśliwszy na twarzy. Powiedziałem: dobra, czekaj, damy Antonio"