Gole Alexisa Mac Allistera i Cody'ego Gakpo w drugiej połowie dały the Reds zasłużone zwycięstwo w dominującym występie przeciwko obrońcom tytułu Ligi Mistrzów, których ostatnio pokonali w 2009 roku.
"Wiesz, jak wyjątkowe jest granie przeciwko drużynie, która wygrała Ligę Mistrzów tak wiele razy. Oni też byli bolączką Liverpoolu przez wiele lat", powiedział zachwycony Slot.
"Myślę, że zawsze dobrze jest wygrać mecz, a zwłaszcza tak duży mecz, jak ten, ponieważ mierzysz się z tak wieloma wysokiej jakości graczami" - dodał. "Jesteśmy dopiero po pięciu meczach w nowym formacie, cieszymy się z tego, gdzie jesteśmy, ale nie dajemy się ponieść emocjom".
Z drużyną na szczycie zarówno Ligi Mistrzów, jak i Premier League, Slot dokonał zdumiewającego startu od czasu zastąpienia Juergena Kloppa, dodając więcej solidności z tyłu i kontroli w środku pola bez poświęcania zagrożenia w ataku.
"Nie miałem planu pod względem ilości punktów, które chciałem zdobyć. Chcesz wdrożyć styl gry tak szybko, jak to możliwe. Nie jest to trudne, ponieważ nie różni się on zbytnio od stylu Juergena" - powiedział.
Slot nie szczędził pochwał 21-letniemu Conorowi Bradleyowi, który poderwał publiczność na Anfield na nogi fantastycznym starciem z Kylianem Mbappe w pierwszej połowie, a także Caoimhinowi Kelleherowi, który w drugiej połowie obronił rzut karny wykonywany przez napastnika Realu.
Strzelec bramki Mac Allister powtórzył ostrzeżenie Slota przed nadmierną pewnością siebie, bagatelizując rozmowy o tym, że Liverpool jest teraz faworytem do wygrania Ligi Mistrzów.
"To miłe, ale jednocześnie nic nie znaczy, ponieważ to dopiero pierwsza faza", powiedział, odnosząc się do nowego 36-zespołowego formatu ligi przed rozpoczęciem rozgrywek pucharowych.
"Jesteśmy zadowoleni z naszych występów, to jest najważniejsze i będziemy kontynuować".
Następnym meczem Liverpoolu w Premier League będzie niedzielne starcie z Manchesterem City i szansa na powiększenie 11-punktowej przewagi nad głównymi krajowymi rywalami.
"Man City nie ma obecnie najlepszej passy, ale co to za drużyna" - powiedział Kelleher. "Będziemy więc oczekiwać naprawdę trudnego testu i ważne jest, abyśmy wygrywali również w lidze (krajowej), aby utrzymać tę lprzewagę".