Angielski pomocnik był bardzo samokrytyczny wobec występu swojej drużyny na Emirates przeciwko Arsenalowi.
Jude Bellingham wypowiedział się bez ogródek w brytyjskiej telewizji po meczu. "Mieliśmy szczęście, że Arsenal strzelił nam tylko trzy gole".
Zawodnik Królewskich, który już wie, jak to jest wygrać Ligę Mistrzów z Realem Madryt, wierzy jednak w powrót do gry i liczy na magiczną noc na Bernabeu w kolejną środę. "Jeśli jest drużyna, która może to zrobić, to jest to Real Madryt. Potrzebujemy magicznej i idealnej nocy, ale będziemy jej szukać...".