Więcej

Borussia powstała jak feniks i ma ćwierćfinał Ligi Mistrzów kosztem Lille

Zaktualizowany
Borussia powstała jak feniks i ma ćwierćfinał Ligi Mistrzów kosztem Lille
Borussia powstała jak feniks i ma ćwierćfinał Ligi Mistrzów kosztem LilleFRANCOIS LO PRESTI / AFP
Zaczynali zagubieni jak dzieci we mgle, ale zeszłoroczni finaliści Ligi Mistrzów odwrócili mecz w Lille po przerwie. Borussia Dortmund zadała dwa ciosy, na które Mastify nie zdołały odpowiedzieć mimo zaciętej walki w końcówce. To BVB pieczętuje awans do ćwierćfinału.

Po rozczarowującym remisie 1:1 u siebie, Borussia Dortmund musiała awans wywalczyć na terenie rywali. A Stade Pierre-Mauroy to miejsce, skąd na tarczy wracał przecież drugi z zeszłorocznych finalistów Ligi Mistrzów, Real Madryt. 

Sprawdź szczegóły meczu Lille – Borussia

Świetny start Lille i błędy BVB

Pogrążona w kryzysie Borussia pod wodzą Niko Kovaca nie zaczęła jeszcze zachwycać, zwłaszcza biorąc pod uwagę jeden celny strzał przed tygodniem. Skoro przy własnej widowni się nie udało, to czy mogło się udać na wyjeździe? Pierwsze minuty nie dawały nadziei – zeszłoroczni finaliści wyglądali na pogubionych i szybko zapłacili za to cenę. Strata Adeyemiego na wysokości środka boiska oznaczała atak Lille lewą flanką, w którym Ismaily oddał piłkę Jonathanowi Davidowi, a ten wpuścił piłkę między nogami katastrofalnie interweniującego Gregora Kobela.

Francuzi szukali szybkiego podwyższenia wyniku, korzystając na chwiejnym wciąż obrazie gry rywali. Gdy Sabitzer zagapił się parę minut po pierwszym straconym golu, Remy Cabella huknął nad poprzeczką. I dopiero wtedy, przed upływem kwadransa, BVB odpowiedziało błyskawicznym pressingiem, zamykając Lille na własnej połowie. W 17. minucie Pascal Gross przyjął piłkę od Guirassy’ego i uderzył na bramkę. Chevalier delikatnie sparował piłkę na Alexsandro, który ciałem zatrzymał uderzenie przed linią bramkową. 

Tak zaczął się okres miażdżącej przewagi Borussii. Natychmiast kolejne uderzenie posłał Ryerson zza linii 16. metra, Chevalier ponownie był górą. Z kolei w 20. minucie pod bramką Lille kotłowało się tak mocno, że nawet we francuskiej ekipie nie wszyscy zauważyli, kiedy Chevalier zdusił piłkę w rękawicach. Aż do przerwy BVB miało znacznie więcej z gry, ale nawet główka Pascala Grossa śmignęła nad poprzeczką.

Zmiana ról po przerwie

Zdeterminowani faworyci z Nadrenii-Północnej Westfalii wrócili z jeszcze większym apetytem po przerwie, poszukując gola niezbędnego do odrobienia straty. Udało się po niecałych 10 minutach, gdy faulowany w polu karnym Guirassy otworzył drogę do gola z wapna. Wykorzystał ją Emre Can.

Zawodnicy gospodarzy momentalnie jakby stracili pewność siebie, szczególnie prawa strona ich jedenastki nie dawała sobie rady z kolejnymi próbami Borussii. Po 20 minutach drugiej połowy było już 2:1 dla niemieckiej marki, gdy Guirassy znalazł Maximiliana Beiera, a ten potężnie uderzył w poszukiwaniu okienka

Dopiero po tej bramce Lille wymieniło słabe ogniwa i zaczęło szukać powrotu do rywalizacji o historyczny awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Efekty przyszły, choć były dalece niewystarczające. Udało się wyrównać obraz gry i przypomnieć kibicom Mastifów, że drużyna potrafi strzelać. Ale bodaj najlepszą odpowiedzią była sytuacja z 79. minuty, gdy Jonathan David z bliska trafił wprost w rękawice pewnie interweniującego Kobela. Nawet cztery doliczone minuty nie przedłużyły znacząco nadziei gospodarzy, którzy rozbijali się o defensywę BVB wyglądającą jak swoje przeciwieństwo z pierwszej połowy.

Statystyki meczu Lille - Borussia
Statystyki meczu Lille - BorussiaOpta by Stats Perform
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen