Pomocnik Pablo Barrios przełamał impas Atletico w 29. minucie uderzeniem z dystansu, które odbiło się od obrońcy Daichiego Kamady, całkowicie myląc Provedela.
Lazio kontrolowało pierwszą część meczu, podczas której Mattia Zaccagni dał się wykazać bramkarzowi Atletico, Janowi Oblakowi po potężnym strzale nad murem z rzutu wolnego. Słoweński bramkarz odbił jednak piłkę na rzut rożny.
Atletico było bliskie podwojenia prowadzenia po przerwie, gdy Alvaro Morata uderzył w słupek, podczas gdy Provedel obronił kilka strzałów, utrzymując Lazio w grze.
W pierwszych minutach drugiej połowy bliski wyrównania był Ciro Immobile, ale zmarnował świetną okazję, gdy znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, trafiając prosto w golkipera.
Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Provedel, po tym jak w ostatniej chwili wybił piłkę na rzut rożny, skierował piłkę do siatki uderzeniem głową po dośrodkowaniu Luisa Alberto.
Tym samym Włoch stał się pierwszym bramkarzem, który strzelił gola w meczu Ligi Mistrzów od czasu Nigeryjczyka Vincenta Enyeamy, który dokonał tego wyczynu dla Hapoelu Tel Awiw 13 lat temu i dopiero czwartym, któremu w ogóle to się udało.
Wynik pierwszego w historii starcia Ligi Mistrzów pomiędzy Lazio i Atletico sprawił, że Feyenoord zajął pierwsze miejsce w grupie, zwyciężając 2:0 z Celtikiem w równolegle rozgrywanym spotkaniu we wtorek.