Więcej

Cole Palmer po przełamaniu bramkowej posuchy: Zamierzam dalej ciężko pracować

Palmer, zawodnik Chelsea
Palmer, zawodnik ChelseaMarc Aspland / News Licensing / Profimedia
Skrzydłowy Chelsea Cole Palmer wypowiedział się na temat zwycięstwa nad Liverpoolem i swojej formy, która w ostatnich miesiącach nie zachwycała kibiców.

Chelsea zbliżyła się do miejsca gwarantującego grę w Lidze Mistrzów dzięki zwycięstwu nad Liverpoolem, który wciąż wyglądał, jakby dochodził do siebie po niedzielnym świętowaniu.

Palmer strzelił bramkę z rzutu karnego, swojego pierwszego gola od 19 meczów, aby uspokoić nerwy i rozmawiał z klubową stroną internetową o powrocie do dawnego siebie, kiedy w końcu trafił do siatki.

"Wiedziałem, że ten czas nadejdzie, że tak się stanie" - powiedział.

"Być może na początku miałem to z tyłu głowy, ale z biegiem czasu zdałem sobie sprawę, że takie jest życie. Nie będę miał dobrej passy przez 18 miesięcy i znowu nie będę miał złej".

"Oczywiście jestem młody i dopiero zaczynam karierę. Wiedziałem, że gorszy moment nadejdzie, chodziło tylko o ciężką pracę, aby się z tego wydostać". 

"Zamierzam dalej ciężko pracować i pomagać drużynie jak tylko mogę".

The Blues mają teraz trzy punkty przewagi nad Nottingham Forest, którzy mają mecz zaległy i zmierzą się z Newcastle United, które w niedzielę zremisowało 1:1 z Brighton.

Palmer skupia się jednak na teraźniejszości i cieszy się, że udało mu się pomóc zdobyć trzy kluczowe punkty w walce o Ligę Mistrzów.

"To było wspaniałe zwycięstwo. To był dobry mecz, podobał mi się. Trener miał świetny plan gry i myślę, że wszyscy dobrze go wykonaliśmy".

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen