"Piłka nie poruszyła się nawet odrobinę, VAR, jak sobie wyobrażam, zobaczył, że ją dotknął. Chcę wierzyć, że widzieli, że ją dotknął" – nalegał Simeone, który zauważył, że odchodzi przegrany, ale spokojny. "Zagraliśmy niesamowity mecz, z dużym wysiłkiem i grą zespołową. Bardzo dobrze kontrolowaliśmy drużynę, która ma bardzo dobrych zawodników" – powiedział.
Trener Atletico mówił dalej o tym karnym: "Ręka do góry, kto widział, że Julian dotknął piłkę dwa razy, kto podniesie rękę? Nikt nie podniósł ręki" – krzyknął Diego Pablo.
Odpowiedział mu Dani Ceballos. Kontuzjowany pomocnik Real Madryt wysłał na platformie X emotkę podniesionej ręki.
Trener przyznał, że odchodzi z bólem po przegranej w play-offach, ale "jego drużyna zrobiła wszystko".
"To jasne, że odpadłeś. Nie jest to łatwe do przetrawienia, nie będziemy kłamać" – powiedział przed odniesieniem się do niedzielnego meczu z Barceloną, kluczowego dla ligowych aspiracji.
"Przyjedziemy zmęczeni i pokonani, po odpadnięciu z play-offów, w których rywalizowaliśmy w sposób, w jaki musimy rywalizować. Zagramy o wszystko, co nam pozostało" – obiecał.