Trener Barcelony Hansi Flick przyznał, że Paris Saint-Germain w pełni zasłużył na wygraną 2:1 w meczu Ligi Mistrzów na stadionie olimpijskim Montjuic i podkreślił, że jego zespół musi poprawić się w kluczowych aspektach.
Podczas pomeczowej konferencji prasowej Flick przyznał, że jego drużyna, która objęła prowadzenie po golu Ferrana Torresa w 19. minucie, przez większą część spotkania była słabsza od rywali.
PSG, mimo braku kilku kluczowych zawodników, wyrównało jeszcze w pierwszej połowie za sprawą 19-letniego Senny'ego Mayulu, a zwycięskiego gola w 90. minucie zdobył rezerwowy Goncalo Ramos.
"Dziś nie możemy powiedzieć, że jesteśmy na tym samym poziomie" - przyznał Flick. "Wierzę w swój zespół, ale dziś nie pokazaliśmy się z najlepszej strony. Po 35 minutach PSG przejęło kontrolę nad meczem. Nie zagraliśmy na miarę naszych możliwości. Ale to też jest ważne w Lidze Mistrzów. PSG zasłużyło na zwycięstwo."
Flick wskazał zmęczenie jako jeden z powodów problemów Barcelony w drugiej połowie, kiedy PSG dominowało w posiadaniu piłki i stwarzało groźniejsze sytuacje.
"Myślę, że w drugiej połowie było widać, że niektórzy zawodnicy byli bardzo zmęczeni" - wyjaśnił. "Gdy brakuje sił, to widać na boisku. Ale każdy dał z siebie wszystko. Przy wyniku 1:1 trzeba lepiej ustawić się w obronie. Musimy się uczyć i poprawiać".
Niemiecki szkoleniowiec podkreślił też, jak ważne jest utrzymanie organizacji w defensywie i lepsze wykorzystywanie posiadania piłki, chwaląc PSG za umiejętność wykorzystywania wolnych przestrzeni i narzucania swojego stylu gry.
"Brakowało nam struktury w drugiej połowie" - powiedział Flick. "Ale gdy widzę zawodnika jak Eric Garcia, który rozegrał świetny mecz, bardzo mnie to cieszy. Musimy trenować, poprawiać się i to bardzo nam pomoże w przyszłości".
"Trzeba wytrzymać 90 minut, cały zespół musi bronić, atakować, grać na wysokim poziomie z piłką, wykorzystywać wolne przestrzenie, uczestniczyć w grze... W PSG widać, że każdy potrafi wykorzystać wolne miejsce, chce mieć piłkę... to są rzeczy, których musimy się nauczyć i nad którymi musimy pracować".
Podsumowując końcówkę spotkania, Flick nie krył rozczarowania, że jego drużyna nie zdołała utrzymać remisu, a PSG wykorzystało błąd w defensywie i sięgnęło po zwycięstwo.
"Oczywiście jesteśmy rozczarowani" - przyznał. "Gdy bronisz remisu 1:1, trzeba grać mądrzej w końcówce, a tego zabrakło. Straciliśmy gola po kontrze. Musimy być lepiej zorganizowani i zabezpieczać wszystkie strefy. Jesteśmy bardzo rozczarowani, co jest zrozumiałe, bo chcieliśmy dziś zagrać lepiej".
Barcelona będzie chciała się odbudować przed kolejnym meczem Ligi Mistrzów, który rozegra u siebie z Olympiakosem za trzy tygodnie, podczas gdy PSG zmierzy się na wyjeździe z Bayerem Leverkusen.