Nerazzurri mają passę dziewięciu meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach. Rzut karny, wykorzystany przez Hakana Calhanoglu pod koniec pierwszej połowy, wystarczył do zwycięstwa 1:0. Dzięki temu Inter po czterech spotkaniach w Lidze Mistrzów ma już na swoim koncie dziesięć punktów.
Wraz z Atalantą, drużyna z Mediolanu jest jedynym zespołem, który nie stracił ani jednego gola w tej edycji elitarnych rozgrywek. "Zanotowaliśmy świetny występ. Czyste konto w meczach z Arsenalem i City to powód do dumy, ale teraz musimy to kontynuować" - powiedział Inzaghi.
Arsenal oddał 21 strzałów, podczas gdy Inter tylko siedem, ale rzadko dochodziło do okazji bramkowych dla The Gunners, ponieważ drużyna Inzaghiego pokazała wysoką klasę w defensywie, na czele z doskonałą grą stopera Yanna Bissecka czy bramkarza Sommera. Ten drugi zachował ósme czyste konto w jedenastu pojedynkach LM dla Interu.
"Bisseck był bardzo dobry, nie musi mi nic udowadniać" - powiedział Inzaghi. "Wiem, jak dobry jest. Rozegrał dwa świetne mecze w tym sezonie przeciwko takim drużynom jak Manchester City i Arsenal. Jego jedynym problemem jest to, że mamy innych świetnych obrońców, więc nie może grać cały czas. Ale on wie, jak dobry jest".
Włoska drużyna była pod presją w drugiej połowie, ale wykazała się dużą odpornością. Jest jedną z czterech drużyn z dziesięcioma punktami. Przed nimi jest liderujący Liverpool, który jako jedyny wygrał wszystkie cztery spotkania.
"Najlepszą rzeczą w tym meczu są trzy punkty, a następnie duch zespołu i chęć walki, którą pokazaliśmy na boisku" - powiedział kapitan Lautaro Martínez.
"Te mecze są bardzo ważne dla tabeli. Nie straciliśmy żadnego gola i to jest pozytywne, ponieważ mamy ich zbyt wiele w lidze. Musimy kontynuować i zwiększyć tempo. Chcemy wygrać wszystko" - dodał z determinacją argentyński mistrz świata.