Jak zwykle po serii ekscytujących meczów Ligi Mistrzów użyliśmy wewnętrznego systemu oceny graczy Flashscore, aby wybrać naszą najlepszą jedenastkę. Sprawdź drużynę 7.kolejki Ligi Mistrzów poniżej:

Bramkarz
Justin Bijlow (Feyenoord) 8.1
Zmierzenie się z Bayernem nigdy nie jest łatwe, nie mówiąc już o radzeniu sobie z ich napastnikami. Przekonał się o tym w weekend Kamil Grabara, który musiał trzykrotnie skapitulować. Jednak bramkarz Justin Bijlow stanął na wysokości zadania w środę i zdołał powstrzymać monachijskich gigantów.
Holender obronił sześć strzałów na bramkę, zachowując czyste konto i był najwyżej ocenianym bramkarzem w całej kolejce. Zaliczył świetny występ, który pomógł jego drużynie odnieść imponujące zwycięstwo 3:0 i podtrzymał ich nadzieje na bezpośrednią kwalifikację. Aha, no i to były jego urodziny!
Obrońcy
Federico Valverde (Real Madryt) 7.8
Czy jest coś, czego Federico Valverde nie potrafi? W środę zagrał w obronie, gdy Real Madryt rozgromił Salzburg, wygrywając 5:1. Dominując na prawej flance, Urugwajczyk zaliczył więcej niż solidny występ. 91-procentowa skuteczność podań, jeden udany atak, cztery wygrane pojedynki i asysta - wszystko to sprawiło, że został uznany za najlepszego prawego obrońcę Ligi Mistrzów w tym tygodniu.
Wilfried Singo (Monaco) 8.2
Opoka Monaco, Wilfried Singo, potwierdził swoją formę we wtorek, wygrywając osiem pojedynków, wykonując 84 procent celnych podań, a przede wszystkim odgrywając kluczową rolę w kluczowym zwycięstwie swojej drużyny1:0 nad Aston Villą.
Zdobywając w 8. minucie bramkę, która okazała się zwycięska, obrońca z Wybrzeża Kości Słoniowej podniósł swój klub na 10. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Alessandro Bastoni (Inter) 7.9
Bastoni spełnił swoje zadanie w wygranym 1:0 meczu Interu z Spartą Praga. Stale obecny na lewej stronie obrony, defensor odnotował 88 procent celnych podań, wygrał pięć pojedynków, a przede wszystkim zapewnił najważniejsze podanie wieczoru. Jego decydujące podanie do Lautaro Martineza w 12. minucie meczu bez wątpienia nadało ton spotkaniu w stolicy Czech i zapewniło mu miejsce w drużynie tygodnia.

Pomocnicy
Jamie Leweling (Stuttgart) 9.5
Najwyżej oceniany w tej Jedenastce i zdobywca dubletu przeciwko Slovanowi Bratysława (3:1), Jamie Leweling sprawił, że mecz Stuttgartu stał się jego osobistym koncertem. Zaangażowany, szybki i zapierający dech w piersiach w ataku, reprezentant Niemiec był utrapieniem przy piłce. W rezultacie udało mu się wygrać cztery pojedynki i popchnąć swoją drużynę do przodu. Taki sukces nie tylko zapewnił mu miejsce w naszej drużynie tygodnia, ale także nagrodę piłkarza meczu UEFA.
Mario Pasalić (Atalanta) 8.5
Bogini mruczała zzachwytu we wtorek, gdy rozgromiła Sturm Graz 5:0 we wtorek. Trzech z ich graczy znalazło się w naszej jedenastce (więcej o innych poniżej), a kluczem do wszystkiego w środku boiska był Chorwat Mario Pasalić, który strzelił jedną z pięciu bramek swojej drużyny.
Oprócz trafienia, Pasalić dołożył dwa kluczowe podania i utrzymał dokładność podań na poziomie 90 procent przez cały mecz. Dodając do tego dwa wygrane pojedynki naziemne i dwa powietrzne, był to kompletny występ mistrza środka pola.
Jude Bellingham (Real Madryt) 8.8
Drugim z trzech Madridistów w Jedenastce jest Jude Bellingham z Anglii. Po raz kolejny nie było zaskoczeniem, że ta supergwiazda błyszczy. Pomocnik zdziałał cuda, pomagając swojej drużynie w odniesieniu ogromnego zwycięstwa nad Salzburgiem.
Obecny wszędzie, Bellingham wygrał 10 swoich pojedynków, wykonał 94 procent swoich podań, wykonał jeden atak, a przede wszystkim dostarczył dwie asysty Rodrygo, które pomogły mu skompletować dublet. Był to znakomity występ, który podkreśla talent 21-latka, nawet jeśli jedna z asyst była bardziej nieudanym strzałem, który pozwolił Brazylijczykowi domknąć atak.

Barcelona zaserwowała we wtorek jeden z najwspanialszych meczów w historii Ligi Mistrzów, gdy odrobiła straty z 1:3 i pokonała Benficę 5:4 w Lizbonie. Było wiele wyróżniających się występów w tym meczu, ale trudno było pominąć Brazylijczyka Raphinhę w jedenastce po tym, jak strzelił dwa razy, w tym oszałamiającego zwycięskiego gola w 96. minucie.
Ani kibice, ani neutralni widzowie nie zapomną tego meczu bardzo długo, a Raphinha po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z najlepszych skrzydłowych graczy na świecie.
Napastnicy
Rodrygo (Real Madryt) 8.8
Kiedy Real Madryt podpisał kontrakt z Kylianem Mbappe, wiele osób uważało, że Rodrygo na tym straci i wypadnie ze składu Los Blancos. Jednak w środę niewysoki Brazylijczyk po raz kolejny udowodnił, że jest zbyt dobry, by z niego zrezygnować. Strzelił dwie bramki w pierwszej połowie w zwycięstwie Realu nad Salzburgiem.
W ciągu 72 minut spędzonych na boisku Rodrygo dołożył również 31 celnych podań i jedno kluczowe. Jego dublet zwiększył dorobek w Lidze Mistrzów do 22 bramek! On po prostu uwielbia strzelać bramki w tych rozgrywkach.

Charles De Ketelaere (Atalanta) 8.8
Jak już wspomnieliśmy, Atalanta we wtorek rozprawiła się ze Sturmem Graz, a Charles De Ketelaere miał w tym spory udział. Co więcej, elegancki belgijski napastnik postanowił pokazać swoją wszechstronność i pełen zakres swojej gry. Mając na koncie bramkę i asystę, był w stanie zapewnić swojej drużynie decydującą różnicę w ataku. A jeśli nie w ataku, to olśniewał w obronie. Mając na koncie 19 pojedynków, zdecydowanie dał się we znaki swoim przeciwnikom. W Milanie naprawdę nie umieli wykorzystać jego potencjału w pełni.

Ademola Lookman (Atalanta) 9.0
Dopełnieniem naszej drużyny i trzecim graczem Atalanty jest nasz ulubiony Nigeryjczyk i aktualny Afrykański Gracz Roku, Ademola Lookman. Gian Piero Gasperini wolał posadzić Lookmana na ławce rezerwowych w meczu ze Sturmem Graz, ale nie przeszkodziło mu to w wywarciu ogromnego wpływu w drugiej połowie.
Wchodząc w przerwie przy wyniku 1:0, Lookman postawił mecz na głowie, strzelając bramkę i asystując, podobnie jak De Ketelaere, zdobywając imponującą ocenę meczu 9.0. Nie da się zatrzymać tego zawodnika w obecnym sezonie.