Sparta - z czterema punktami na koncie w tym sezonie w tym meczu - zarejestrowała celny strzał w pierwszej minucie. To było jednak wszystko, na co było ich stać w pierwszej połowie, ponieważ Atleti spektakularnie objęło prowadzenie w 15. minucie.
Alvarez został sfaulowany tuż przed polem karnym przez Tomasa Wiesnera, a były napastnik Manchesteru City podszedł do piłki, fantastycznym strzałem z rzutu wolnego skierował ją w prawy róg bramki Petera Vindahla Jensena.
Wiesner w porę interweniował, uniemożliwiając Alvarezowi podwojenie swojego dorobku tego wieczoru, ale Atleti w pełni kontrolowało przebieg gry, podczas gdy kłopoty Sparty zostały spotęgowane, gdy płaczący Lukáš Haraslín został zmuszony do opuszczenia boiska z powodu kontuzji.

W 37. minucie powinno być 2:0, gdy Alvarez wykorzystał podanie w pole karne i popędził w górę boiska, po czym zagrał do Alexandra Sorlotha, który znalazł miejsce na strzał, ale został doskonale powstrzymany przez Vindahla Jensena.
Druga bramka padła jeszcze przed przerwą, gdy po tym, jak Atleti odzyskało posiadanie piłki po rzucie rożnym, dośrodkowanie Llorente, które pozornie miało trafić do Sorlotha, wleciało prosto do bramki, a Sorloth sprytnie uniknął kontaktu z piłką.
Sparta desperacko potrzebowała pokazać więcej jakości po przerwie, jeśli miała mieć jakąkolwiek nadzieję na wyciągnięcie czegoś z tego meczu. Jednak chwilę po tym, jak Antoine Griezmann wszedł na boisko w miejsce Sorlotha, jego podanie piętą uruchomiło Alvareza, pozwalając mu zagrać z Giuliano Simeone, a następnie strzelić drugiego gola.
W 70. minucie, gdy rywalizacja była już prawie zakończona, prowadzenie z 15 metrów podwyższył Griezmann, a następnie na boisko wszedł Koke - obaj gracze zanotowali setny występ w Lidze Mistrzów. Następnie inny zmiennik Correa i dołożył piąte i szóste trafienie, ustalając wynik spotkania.

Niepokojące jest to, że Sparta wygrała zaledwie dwa ze swoich ostatnich 12 meczów (R3, P7) we wszystkich rozgrywkach. W sobotę na boisku FK Dukla będzie chciała wrócić na właściwe tory.
Tymczasem Atletico będzie miało szansę odnieść siódme zwycięstwo z rzędu, gdy udadzą się do znajdującego się w dolnej części tabeli Realu Valladolid w LaLiga.