Więcej

Ewa Pajor po finale Ligi Mistrzyń: "Niestety, nie byłyśmy dziś skuteczne"

Ewa Pajor po finale Ligi Mistrzyń: "Niestety, nie byłyśmy dziś skuteczne"
Ewa Pajor po finale Ligi Mistrzyń: "Niestety, nie byłyśmy dziś skuteczne"Ruben De La Rosa / NurPhoto / NurPhoto via AFP
Barcelona nie zasłużyła na porażkę w sobotnim finale Ligi Mistrzyń w Lizbonie - powiedziała PAP polska piłkarka katalońskiego zespołu Ewa Pajor. Mecz zakończył się zwycięstwem Arsenalu Londyn 1:0, dla którego gola zdobyła Stina Blackstenius.

"To my byłyśmy częściej pod bramką rywalek i potrafiłyśmy zagrozić. Niestety, nie byłyśmy dziś skuteczne" - dodała Pajor. Zaznaczyła, że przed sobotnim meczem Ligi Mistrzyń ona i jej koleżanki miały duże oczekiwania i wierzyły w sukces.

W tegorocznym sezonie Ewa Pajor zdobyła w barwach FC Barcelony rekordową liczbę 43 goli, w tym 25 w lidze hiszpańskiej, gdzie jej ekipa zdobyła mistrzostwo.

Przyznała, że zawodniczki Blaugrany pomimo kończącego się sezonu były dobrze przygotowane do finałowego starcia z Arsenalem.

"Czujemy niedosyt po tym wieńczącym sezon w LM spotkaniu, które mogło się podobać" - powiedziała z żalem polska napastniczka, podkreślając wysoką dynamikę meczu.

Przyznała, że pomimo dobrego przygotowania do meczu i motywacji "coś w finale nie zagrało" ze strony Barcelony.

Sobotni mecz na lizbońskim stadionie Jose Alvalade był dla polskiej piłkarki piątym finałem Ligi Mistrzyń. Wszystkie dotychczasowe zakończyły się porażkami. Dodała, że liczyła na sukces swego zespołu. "Niestety, także i tym razem nie udało się" - powiedziała Ewa Pajor.

Barcelona ma jeszcze szansę dostarczyć radości swoim kibicom na krajowym podwórku. Kobieca drużyna w finale Pucharu Królowej zmierzy się z Atletico Madryt 7 czerwca o 19:00.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen