Maresca chciał podkreślić zaangażowanie swoich piłkarzy po zwycięstwie 2:0 nad Evertonem w Premier League, które zakończyło serię czterech meczów bez wygranej dla The Blues we wszystkich rozgrywkach.
"Prezentują się bardzo dobrze po trudnym tygodniu", powiedział Maresca mediom.
"Ostatnie 48 godzin to najgorszy czas od mojego przyjścia do klubu, bo wiele osób nie okazało nam wsparcia".
Chelsea przegrała 1:2 z Atalantą we Włoszech w meczu Ligi Mistrzów we wtorek, po wcześniejszym bezbramkowym remisie z Bournemouth w miniony weekend i porażce 1:3 z Leeds United kilka dni wcześniej.
Ta słaba passa nastąpiła po kilku dobrych występach, w tym remisie 1:1 z liderem, Arsenalem, gdy Chelsea przez niemal cały mecz grała w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Moisesa Caicedo, oraz przekonującym zwycięstwie 3:0 w Lidze Mistrzów nad Barceloną.
Zapytany w sobotę 13 grudnia przez dziennikarzy o wyjaśnienie swoich słów, Maresca wyjaśnił, że miał na myśli brak wsparcia "ogólnego", choć bardzo docenił kibiców klubu.
Wygrana z Evertonem pozwoliła Chelsea wrócić na czwarte miejsce w tabeli Premier League, wyprzedzając Crystal Palace, które w niedzielę zmierzy się z Manchesterem City.
Maresca objął Chelsea w 2024 roku po tym, jak przywrócił Leicester City do Premier League. W swoim pierwszym sezonie zdobył Ligę Konferencji, a następnie w lipcu sięgnął po Klubowe Mistrzostwo Świata.
