Z Rubenem Amorimem na czele, zanim ten odszedł do Manchesteru United, Sporting pokonał Man City 4:1 i awansował na drugie miejsce w tabeli, obecnie ustępując jedynie Liverpoolowi.
Portugalczycy wygrali trzy i zremisowali pozostałe ze swoich pierwszych czterech europejskich meczów, a Pereira powiedział, że drużynie dało to swobodę przed jego pierwszym meczem w Lidze Mistrzów.
"To trochę zdejmuje z nas presję, ponieważ wygraliśmy, zdobyliśmy trzy punkty więcej, przystępujemy do tego meczu z 10 punktami, a zatem mamy margines" - powiedział Pereira na poniedziałkowej konferencji prasowej.
"Będziemy grać swoje, a matematyką zajmiemy się na koniec".
W swoim pierwszym meczu na ławce Pereira pokonał trzecioligowy Amarante 6:0 w Pucharze Portugalii w piątek.
Trener powiedział, że przed spotkaniem rozmawiał z poprzednikiem Amorimem.
"Rozmawiałem z Amorimem przed (moim) debiutem, wysłał mi wiadomość z życzeniami powodzenia i nadzieją na wspaniałą karierę" - kontynuował 40-letni Pereira, który grał jako prawy obrońca pod wodzą Amorima, gdy Sporting wygrał ligę w 2021 roku.
"Powiedziałem, że jeśli uda mi się zrobić wiele z tego, co on, to nie będzie to zły początek".
Pereira przyznał, że starcie z Arsenalem będzie zupełnie innym wyzwaniem niż z Amarante.
"Z całym szacunkiem dla Amarante, Arsenal jest na innym poziomie" - powiedział trener.
"Ale przygotowałem się na Arsenal w ten sam sposób, w jaki przygotowywałem się do meczu z Amarante, z takim samym profesjonalizmem i tym samym celem, jakim jest próba wygrania meczu".
Portugalskie Narodowe Stowarzyszenie Trenerów Piłki Nożnej (ANTF) kwestionuje kwalifikacje Pereiry do zarządzania Sportingiem, ale szkoleniowiec powiedział, że nie jest zaniepokojony skargą.
"Mamy mało czasu na treningi, a ten niewielki czas, który mamy, to myślenie o tym, jak zebrać drużynę, aby stawić czoła przeciwnikom, aspektom, które musimy poprawić - na tym się skupiam" - powiedział Pereira.
"Dział prawny Sportingu jest tutaj, aby odpowiedzieć na resztę pytań".