Więcej

PSG dobiło Barcelonę w 90. minucie, mistrzowie Francji odwrócili wynik meczu

Zaktualizowany
Barcelona PSG
Barcelona PSGPhoto by JOSEP LAGO / AFP

Po bardzo efektownym starcie Barcelony rywale odnaleźli równowagę i już do przerwy zdołali odrobić stratę bramki. Jeśli pierwsze 45 minut było "remisem ze wskazaniem", to drugie trzeba zapisać na konto PSG. Długo nie mogli przypieczętować przewagi, ale gol Goncalo Ramosa w 90. minucie dobił Barcę w 2. kolejce Ligi Mistrzów.

W meczu przepełnionym podtekstami mistrzowie Hiszpanii podejmowali mistrzów Europy, którzy ostatnio borykają się z falą kontuzji. Barcelonę uznawano za faworytów tego pojedynku, choć absolutnie nie pewniaków, znając agresywny styl PSG.

Sprawdź szczegóły meczu Barcelona – Paris Saint-Germain

Składy i noty za mecz Barcelona - PSG
Składy i noty za mecz Barcelona - PSGFlashscore

Oba zespoły chciały narzucić swój styl, ale nawet nieustępliwy, agresywny pressing paryżan początkowo nie działał przy błyskawicznych zagraniach gospodarzy. Już po minucie błysk Lamine’a Yamala zaprowadził Dumę Katalonii pod bramkę rywali, gdzie obrońca zatrzymał uderzenie Ferrana Torresa.

Na pierwszą nadzieję PSG czekaliśmy 10 minut, kiedy to Ilja Zabarny doszedł do główki po rzucie rożnym uderzanym przez Nuno Mendesa. Piłkę posłał nad poprzeczką. Choć na tym etapie PSG nie miało wiele do powiedzenia, to też nie dało się zepchnąć gospodarzom. Przed kwadransem stan mógł zmienić Ferran, wypuszczony przed bramkę przez Yamala. Minął Chevaliera, ale strzał na pustą bramkę zgasił obrońca.

Nic to, pięć minut później Duma Katalonii miała już prowadzenie. Ponownie Lamine był kluczowy, to on oszukał Vitinhę przejęciem jego podania, dograł do Rashforda na lewej flance, a ten doskonale znalazł Ferrana za plecami Hakimiego i tym razem barceloński „rekin” wstrzelił się.

Mogło być jeszcze lepiej dla faworytów, gdy po 25 minutach gry Dani Olmo uderzał z dystansu minimalnie niecelnie, po rykoszecie. Pod drugą bramką efektowną paradą popisał się Szczęsny w 30. minucie, końcami palców broniąc strzał Hakimiego z rzutu wolnego. To był już moment, w którym PSG odzyskiwało wigor, zmuszając rywali do błędów. Opłaciło się w 38. minucie, gdy Nuno Mendes znalazł Senny’ego Mayulu przed polem karnym. Cubarsi potknął się i otworzył drogę do bramki, a 19-latek pokonał wychodzącego Szczęsnego

Barca zneutralizowana po przerwie

Jeszcze przed przerwą Paris Saint-Germain mogło prowadzić 2:1, gdyby Bradley Barcola nie przestrzelił w bardzo dobrej sytuacji. Po zmianie stron Barca musiała odzyskać finezję i pewność z początku pierwszej połowy, tymczasem w pierwszych minutach to PSG uderzało dwukrotnie, a przy petardzie Barcoli z 52. minuty Szczęsny musiał wybijać przed siebie. Z kolejnych rzutów rożnych gości nic nie wyszło, a to był ich naprawdę mocny moment.

Dopiero po kwadransie drugiej części Barca zaczęła gotować pod bramką Paryża. Najpierw nieudany rzut wolny, następnie w jednej akcji Chevaliera ratowali blokami Zabarny i Hakimi. Żadna z drużyn nie była w stanie znaleźć przełamania, kolejne ataki albo kończyły się przed strzałem, albo próby były zbyt słabe, jak ta Fabiana Ruiza z 70. minuty, wyłapana spokojnie przez Teka.

To właśnie pod bramką gospodarzy częściej było groźnie, a po stracie wprowadzonego na ostatnie 20 minut Roberta Lewandowskiego o włos od gola był Kang-In Lee. Koreańczyk huknął w słupek bramki Szczęsnego w 83. minucie. Gdy Ferran zmarnował rzut wolny z dobrej pozycji, pozwolił PSG na kontrę, po której tylko desperackie wybicie uratowało gospodarzy. Ta sytuacja się nie zemściła, ale w 90. minucie rajd Hakimiego prawą stroną skończył się idealnym podaniem do Goncalo Ramosa, który zmieścił piłkę pod pachą wychodzącego Szczęsnego

Statystyki meczu Barcelona - PSG
Statystyki meczu Barcelona - PSGOpta by Stats Perform
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen