Więcej

Robin van Persie wciąż ma nadzieję na pokonanie Interu w Lidze Mistrzów

Trener Feyenoordu Robin van Persie
Trener Feyenoordu Robin van PersieReuters / Piroschka Van De Wouw
Nowy trener Feyenoordu, Robin van Persie, powiedział, że jego drużyna wciąż może walczyć o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Interem Mediolan, mimo że w pierwszym meczu przegrała 0:2.

Holenderski klub przegrał u siebie z Włochami 0:2 w zeszłym tygodniu i w rewanżu na San Siro będzie musiał stawić czoła liderom Serie A.

"Piękno sportu polega na tym, że zawsze jest nadzieja, nawet jeśli ludzie myślą, że są małe szanse" - powiedział Van Persie na poniedziałkowej konferencji prasowej.

Menedżer Feyenoordu prowadził tylko dwa mecze od czasu przejęcia zespołu, w tym pierwszy mecz w Lidze Mistrzów, w którym jego drużyna została całkowicie pokonana.

"To jasne, że chcemy wszystkich zaskoczyć. Oczekuje się teraz, że jest to dla nas beznadziejne. Cóż, nie sądzę. Mamy szansę wygrać z bardzo silnym Interem, ale musimy dać z siebie wszystko".

Dodał, że jego zawodnicy muszą wierzyć, że mogą zniwelować deficyt po tym, jak Marcus Thuram i Lautaro Martinez zdobyli bramki w pierwszym meczu w Rotterdamie.

"Najważniejszym przesłaniem przed tym meczem jest wiara w siebie, wiara w siebie nawzajem. Przez lata widziałem bardziej szalone rzeczy" - powiedział Van Persie.

"Stoimy razem przed ogromnym wyzwaniem, ale nie uciekamy od niego. Myślę, że zawodnicy, których teraz mamy, są naprawdę dobrzy. Zrobimy to z tymi chłopakami, a wiara w nich jest. Nie ma sensu mówić o innych scenariuszach".

Ponieważ Feyenoord nie grał w ten weekend, Van Persie oglądał, jak Inter pokonał Monzę 3:2 na San Siro w sobotę.

"Oni (Inter) zawsze robią to samo, atakują i zmieniają ustawienie. I robią to niesamowicie dobrze. Z jednej strony jest to duże wyzwanie, ale z drugiej strony daje też możliwości. Nie spodziewamy się, że Inter zrobi jutro coś innego. Ale są też możliwości przeciwko bardzo silnej drużynie" - dodał.

Feyenoord będzie jednak musiał poradzić sobie bez kontuzjowanego brazylijskiego napastnika Igora Paixao, jednego z najlepszych zawodników w tym sezonie, po tym jak doznał urazu na poniedziałkowym treningu.

"To z pewnością cios, że nie ma Igora Paixao. Nie zakładamy długoterminowej kontuzji, ale przyjrzymy się temu w najbliższych dniach" - dodał Van Persie.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen