"Jestem dumny z zespołu, to było przykre przegrać w ten sposób. Byliśmy lepsi w obu meczach. Mecz zasługiwał na remis pod koniec 90 minut. Mieliśmy jedną lub dwie szanse w dogrywce przeciwko drużynie, która strzela dużo bramek, liderom Premier League. Ciężko pracowaliśmy, ale trochę źle się ustawiliśmy. W przeciwnym razie przeszlibyśmy dalej".

"W ostatniej tercji wiedzieliśmy, jak bardzo Arsenal będzie na nas naciskał, mieliśmy wynik trochę na naszą korzyść. Arsenal zawsze atakuje bardzo mocno i byliśmy na to przygotowani. Na tym poziomie błąd jest kosztowny. Piłkarzom należą się gratulacje, dali z siebie wszystko. Chodziło o szczegóły. W obu meczach byliśmy lepsi i zasłużyliśmy na awans".

"To, co Arteta mówi lub czego nie mówi... Podczas meczu zwrócił się do ławki po hiszpańsku i obraził moją rodzinę, a na koniec powiedziałem mu, że ta osoba, którą obraził, nie jest już z nami. Niech lepiej martwi się o trenowanie swojej drużyny, która ma mnóstwo jakości, by grać dużo lepiej".