W tym sezonie jeden z hiszpańskich szkoleniowców poprowadzi zespół w finale Ligi Mistrzów bez względu na wynik starcia PSG z Arsenalem. Paryżan trenuje Enrique, natomiast "Kanonierów" – Arteta. Pierwszy mecz w Londynie wygrało PSG 1:0.
Wcześniej dwukrotnie doszło do takiej sytuacji. W sezonie 2001/02 w półfinale Champions League starły się Barcelona Carlesa Rexacha i Real Madryt Vicente'a del Bosque. "Królewscy" wygrali ten dwumecz. W pierwszym meczu na Camp Nou zwyciężyli 2:0, a w rewanżu zremisowali 1:1.
Natomiast w sezonie 2014/15 Barcelona Luisa Enrique wyeliminowała w półfinale Bayern Monachium prowadzony przez Pepa Guardiolę. "Duma Katalonii" na Camp Nou wygrała 3:0, a w rewanżu uległa 2:3.
Nie uwzględniając półfinałów, tylko sześć razy doszło do sytuacji, gdy w fazie pucharowej Ligi Mistrzów mierzyły się ze sobą zespoły trenowane przez Hiszpanów. Do takiego starcia doszło w tym sezonie. W ćwierćfinale PSG wyeliminowało Aston Villę prowadzoną przez Unai'a Emery'ego.
Natomiast w zeszłym sezonie doszło do dwóch takich potyczek. PSG w ćwierćfinale mierzyło się z Barceloną Xaviego Hernandeza, a w 1/8 finału z Realem Sociedad San Sebastian Imanola Alguacila.
Pozostałe trzy przypadki dotyczą dwumeczu Barcelona – PSG (Enrique i Emery) w 1/8 finału sezonu 2016-2017, ćwierćfinałowej potyczki Bayernu Monachium z FC Porto (Guardiola i Julen Lopetegui) w sezonie 2014-2015 i starcia Realu Madryt z Liverpoolem (Rafa Benitez i Juande Ramos) w 1/8 finału sezonu 2008/09.
Do starć między hiszpańskimi trenerami w innych rozgrywkach europejskich dochodziło znacznie częściej. Na przykład w fazie pucharowej Ligi Europy i Pucharu UEFA aż 15 razy trafiały na siebie drużyny prowadzone przez Hiszpanów.