Cruz Azul był faworytem tego pojedynku. Drużyna, w której występuje Mateusz Bogusz, po niemrawym początku sezonu, obecnie gra już zdecydowanie lepiej i była w ligowej tabeli wyżej od swojego rywala.
Do siatki jako pierwsi trafili jednak goście – a konkretnie Sergio Ramos. Hiszpan otrzymał dośrodkowanie z rzutu rożnego od swojego rodaka Sergio Canalesa, znakomicie znalazł się w polu karnym i precyzyjnym strzałem głową wyprowadził swoją drużyną na prowadzenie w 12. minucie. Był to drugi gol w trzecim meczu byłego gracza Realu Madryt dla Monterrey.
Radość gospodarzy trwała niecałe 10 minut. Mateusz Bogusz przyjął piłkę w polu karnym, wyszedł z nią na lewe skrzydło, posłał rewelacyjną piłkę na dziesiąty metr od bramki, a tam Ignacio Rivero, nie mniej pięknym niż dośrodkowanie, strzałem głową doprowadził do remisu.
Kilka minut później Polak "założył siatkę" Ramosowi. Ten filmik zyskuje na popularności w Internecie, a Polak jest jego pozytywnym bohaterem.
Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W 74. minucie Gonzalo Piovi został wyrzucony z boiska, co nieco skomplikowało sytuację Cruz Azul. Ostatecznie żadna z drużyn nie trafiła już do siatki. Mateusz Bogusz spędził na murawie 90 minut i zebrał dobre noty. Był to ósmy mecz Polaka dla Azul i do tej pory strzelił jednego gola i zanotował trzy asysty.
Cruz Azul zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli z 19 punktami, natomiast Monterrey plasuje się na dziewiątej pozycji, mają trzy "oczka" mniej od drużyny Mateusza Bogusza.