Napastnik Fulham Jimenez - który zdobył również bramkę w półfinałowym zwycięstwie nad Kanadą - strzelił gola w doliczonym czasie gry, aby rozstrzygnąć pojedynek na SoFi Stadium.
Zwycięstwo Meksyku było jednak zabarwione kontrowersjami, a finał został zatrzymany przez sędziów w ostatnich minutach z powodu homofobicznych przyśpiewek meksykańskich kibiców.
Był to trzeci z rzędu finał Ligi Narodów CONCACAF, który został przerwany z powodu obraźliwych przyśpiewek, które utrzymywały się wśród meksykańskich kibiców pomimo wielokrotnych prób rozprawienia się z nimi przez CONCACAF.
Jimenez strzelił zwycięskiego gola w drugiej minucie doliczonego czasu gry po tym, jak obrońca Panamy Jose Cordoba dotknął piłkę ręką w swoim polu karnym i napastnik dostał szansę trafienia z rzutu karnego.
Jimenez wyraził uznanie dla trenera Meksyku Javiera Aguirre po zwycięstwie. 66-letni Aguirre rozpoczął swoją trzecią kadencję jako trener Meksyku w 2024 roku, po tym jak wcześniej prowadził drużynę w latach 2001-2002 i 2009-2010.
"To jest to, czego chcieliśmy od pierwszego dnia, odkąd "Vasco" Aguirre nas przejął" - powiedział Jimenez, odnosząc się do trenera Meksyku po jego popularnym pseudonimie. "Te mecze są trudne, ale zagraliśmy tak, jak powinniśmy i mamy to".
"Fantastycznie jest wrócić po tym, co przeszedłem" - powiedział Jimenez. "To świetny przykład na to, że nigdy nie należy tracić wiary. Wiesz, do czego jesteś zdolny". Odniósł się tym samym do poważnego urazu głowy sprzed kilku lat, który mógł nawet zakończyć jego karierę.
Porażka była bolesna dla Panamy, która w półfinale pokonała Stany Zjednoczone 1:0 i miała nadzieję wygrać swój pierwszy międzynarodowy turniej od 1951 roku.
W pierwszej połowie Panama prawie objęła prowadzenie po sześciu minutach, kiedy to napastnik Cecilio Waterman oddał płaski strzał prosto w bramkarza Meksyku Luisa Malagona.
Zamiast tego to jednak Meksyk zdobył pierwszą bramkę dwie minuty później po kolejnym golu Jimeneza. Roberto Alvarado znalazł miejsce na prawej flance i wykonał świetne dośrodkowanie za linię obrony Panamy, a Jimenez pochylił się, by skierować piłkę do bramki.
Jose Luis Rodriguez prawie doprowadził do wyrównania na cztery minuty przed przerwą, ale jego strzał zmierzający w górny róg obronił Malagon.
Panama nie musiała długo czekać na wyrównanie, które nadeszło wkrótce potem, gdy Johan Vasquez z Meksyku popełnił faul w polu karnym.
Faul nie został od razu zauważony, ale po długiej ocenie VAR sędzia Mario Escobar wskazał na wapno, a Adalberto Carrasquilla wbił piłkę do bramki, wyrównując na 1:1.
W drugiej połowie obie drużyny z trudem tworzyły sobie klarowne okazje bramkowe, a w miarę zbliżania się dogrywki napięcie rosło.
W 83. minucie, po tym jak ostrzeżenia z systemu nagłośnieniowego o zaprzestaniu homofobicznych przyśpiewek przez meksykańskich kibiców zostały zignorowane, Escobar przerwał mecz na mocy protokołów CONCACAF mających na celu zwalczanie tego problemu.
Przerwa w grze pozwoliła Panamie na przegrupowanie, ale to Meksyk wykorzystał swoją przewagę i otrzymał nagrodę za zryw w końcówce, gdy Cordoba podyktował decydujący rzut karny.