Więcej

Akceptacja porażki jest dla Oyarzabala bolesna i trudna. Morata mówi o zrównoważonym spojrzeniu

Pojedynek przerwał niepodyktowany rzut karny Moraty.
Pojedynek przerwał niepodyktowany rzut karny Moraty.Harry Langer / DeFodi Images / Profimedia
Trzeci występ Hiszpanii w finałach Ligi Narodów nie zaowocował drugim mistrzostwem, a Portugalia cieszyła się jako dwukrotny mistrz rozgrywek. Pomocnik Mikel Oyarzabal (28 l.) jest dumny ze srebrnego medalu pomimo rozczarowania, a napastnik Álvaro Morata (32 l.) mówi o lekcjach, jakie można wyciągnąć z takiego doświadczenia.

Hiszpanie po raz trzeci z rzędu przystąpili do walki o cenne trofeum Ligi Narodów, ale podobnie jak cztery lata temu przeciwko Francji (1:2), tym razem również ponieśli porażkę. Jedyny raz, kiedy odnieśli sukces, miał miejsce w 2023 roku, kiedy pokonali Chorwatów w rzutach karnych.

Zarówno Zubimendi, jak i Oyarzabal dali aktualnym mistrzom Europy prowadzenie, ale Portugalczycy byli w stanie odpowiedzieć za każdym razem. Więcej goli już nie padło i mecz zakończył się rzutami karnymi, w których swojej szansy nie wykorzystał Morata, a zwycięstwo po drugiej stronie przypieczętował Neves.

"Graliśmy bardzo dobrze, ale w piłce nożnej czasami zdarza się, że przeciwnik może cię pokonać. Myślałem, że mecz był bardzo wyrównany, kiedy zbliżał się koniec dogrywki, myślałem, że zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby uniknąć strzelania jedenastek. Niestety, to zadecydowało o wyniku, a oni byli nieco lepsi" - powiedział hiszpański sternik Luis de la Fuente.

Następnie wrócił do występu swojej drużyny: "Pokazaliśmy kilka świetnych kombinacji, mieliśmy szanse na zdobycie bramki i wiele fragmentów dobrej gry. Myślę, że pokazaliśmy ogromną etykę pracy, ale musimy zaakceptować fakt, że to oni wygrali, a nie my. W każdym razie jestem dumny z mojej drużyny".

Smutnym bohaterem pojedynku był wspomniany Morata, który nie wykorzystał rzutu karnego. "Jestem wdzięczny trenerowi za zaufanie. Mogłem uderzyć to lepiej, ale teraz nie mogę tego cofnąć. Jestem dość rozczarowany. Ale trzeba mieć zrównoważone spojrzenie na życie - niedawno wygraliśmy Mistrzostwa Europy i teraz musimy wyciągnąć wnioski z tego doświadczenia" - podsumował.

Zadowolony nie był również strzelec bramki Oyarzabal. "To bolesne i trudne do zaakceptowania, ale z czasem wszyscy bardziej docenią to osiągnięcie. Myślę, że w drugiej połowie było nam trudniej stwarzać szanse. Ale jestem naprawdę bardzo dumny z tej drużyny, ponieważ ciężko walczyliśmy i ponownie byliśmy bardzo blisko trofeum" - powiedział.

Portugalia - Hiszpania 3:2 po rzutach karnych

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen