Marc Cucurella zapewnia, że celem jest nic innego jak zdobycie tytułu. "Nie sądzę, by jakiekolwiek zawody były mniej ważne i jeśli tu jesteśmy, to po to, by je wygrać, nie zamierzamy marnować wakacji tylko po to, by sobie spacerować. Zwycięstwo z drużyną narodową przynosi wiele szczęścia i ma dużą wartość. Zeszłoroczny finał był bardzo trudny, zaczęliśmy od cierpienia i udało nam się to odwrócić. Mam nadzieję, że poradzimy sobie tak dobrze, jak w zeszłym roku".
Na poziomie osobistym podkreśla, że jest w świetnym momencie po wygraniu Mistrzostw Europy z Hiszpanią i Ligi Konferencji z Chelsea. "W piłce nożnej jednego roku możesz zrobić wszystko, a następnego możesz być kontuzjowany i nikt o tobie nie pamięta. Jestem w świetnym momencie i mam za sobą świetny sezon. Trzeba się tym cieszyć i jak najlepiej wykorzystywać swoje szanse".
Zwrócił również uwagę na duże zagrożenie ze strony Francji. "Mają zawodników na bardzo wysokim poziomie, z dużą indywidualnością. Ale to będzie zależało od nas, jeśli będziemy szybko rozprowadzać piłkę i wykorzystywać swoje szanse, jak zwykle to robimy, będziemy na dobrej drodze".