Komentatorzy odnotowują, że Portugalczycy są pierwszą reprezentacją, która po raz drugi sięgnęła po triumf w Lidze Narodów.
Dziennikarze portalu sportowego dziennika "A Bola" przypominają, że... hiszpańskiemu trenerowi Roberto Martinezowi udało się powtórzyć sukces Fernando Santosa, którego podopieczni byli najlepsi w pierwszej edycji LN w 2019 roku.
W zgodnej opinii bohaterem niedzielnego pojedynku w Monachium był Nuno Mendes, który pomimo gry w defensywie zdobył dla Portugalii bramkę oraz asystował przy drugim golu, strzelonym przez Ronaldo. Pewnie wyegzekwował też "jedenastkę" w rozstrzygającym konkursie.
W ocenie komentatorów rozgłośni Antena 1 czołowymi zawodnikami w szeregach mistrzów Europy byli z kolei Martin Zubimendi, autor pierwszej bramki, a także Pedri i Nico Williams.
Dziennikarze wskazują na problemy, jakie Williams stwarzał, szczególnie w pierwszej połowie spotkania, kiedy pilnowany był przez Joao Nevesa. Oceniają, że wystawienie pomocnika PSG na boku obrony nie było dobrym posunięciem trenera Martineza.
"O ile pierwsza część meczu należała do Hiszpanii, to w drugiej połowie byliśmy wyraźnie lepsi od naszych sąsiadów" – podsumowują dziennikarze portugalskiej rozgłośni.
Z kolei dziennikarze telewizji publicznej RTP wskazują, że w czasie niedzielnego finału zawodnicy Portugalii sukcesywnie przejmowali kontrolę nad meczem i stale zagrażali bramce Unaia Simona.
"Mieliśmy wiele okazji, aby rozstrzygnąć finał Ligi Narodów przed zakończeniem dogrywki. Nie musieliśmy przeżywać tego horroru" – podsumowano w RTP.