Więcej

Portugalczycy cenią Roberto Martineza. "Zrobił z nas ekipę należącą do światowej elity"

Portugalczycy cenią Roberto Martineza. "Zrobił z nas ekipę należącą do światowej elity"
Portugalczycy cenią Roberto Martineza. "Zrobił z nas ekipę należącą do światowej elity"Photo by CHRISTIAN CHARISIUS / DPA / dpa Picture-Alliance via AFP
Cristiano Ronaldo oraz prowadzący od 2023 roku reprezentację Portugalii hiszpański szkoleniowiec Roberto Martinez wprowadzili naszą kadrę do światowej elity - twierdzą przed niedzielnym finałem piłkarskiej Ligi Narodów lokalne media.

Podkreślają, że dzięki wysokiej jakości gry ekipy Martineza może ona pokusić się w niedzielę o zwycięstwo w finale Ligi Narodów przeciwko faworyzowanej Hiszpanii. Wskazują, że styl, w jakim Portugalia pokonała Niemców na ich własnym terenie 2:1 w środowym półfinale, dowodzi mistrzowskiego poziomu reprezentowanego obecnie przez Portugalczyków.

Komentatorzy Radia Renascenca oraz telewizji Sport TV twierdzą, że nawet w okresie prowadzenia kadry przez Fernando Santosa, kiedy sięgała ona po trofea, jej poziom gry pozostawiał wiele do życzenia, a zespół niekiedy wygrywał „przypadkowo”.

Przyznają, że choć ekipa Santosa wygrała rozgrywki Ligi Narodów w 2019 r., a trzy lata wcześniej zdobyła mistrzostwo Europy, to jednak nierzadko wynikami Portugalii rządził łut szczęścia. Było tak m.in. w drodze do wygrania Euro, kiedy o mały włos Portugalczycy nie zostali wyeliminowani w karnych przez Polskę w ćwierćfinale turnieju.

„Martinez przyszedł, poukładał na nowo zespół i zrobił z niego ekipę należącą dziś do światowej elity” - uważa Sport TV, przypominając, że pochodzący z Hiszpanii szkoleniowiec „odkurzył” Cristiano Ronaldo, w którego Fernando Santos przestał wierzyć, umieszczając na ławce rezerwowych.

W sobotę Cristiano Ronaldo w rozmowie z portugalskimi mediami przekazał, że nadal czuje się w dobrej formie, aby rywalizować w futbolu reprezentacyjnym i klubowym. Ujawnił, że nie pojawi się jednak w rozpoczynających się w połowie czerwca w USA klubowych mistrzostwach świata.

Zdradził, że mógł zagrać w tych rozgrywkach, gdyż miał „propozycję udziału w tym turnieju ze strony jednego z argentyńskich klubów”.

Nie wykluczył, że kiedyś zagra w jednym zespole z argentyńskim napastnikiem amerykańskiego klubu Inter Miami Lionelem Messim. Przy okazji „wbił szpilę” swojemu wieloletniemu rywalowi, ironizując z jego słabej znajomości języka angielskiego.

„Rywalizowaliśmy ze sobą przez 15 lat i pamiętam, że Messi wtedy nie mówił wcale po angielsku. Nie wiem czy teraz mówi. Kiedyś podczas jednej gali musiałem go nawet tłumaczyć, bo nic nie rozumiał” - powiedział Cristiano Ronaldo.

Finał piłkarskiej Ligi Narodów pomiędzy Portugalią i Hiszpanią odbędzie się w niedzielę na stadionie w Monachium. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen