Włochy stoją przed trudnym wyzwaniem na Signal Iduna Park po tym, jak w czwartek Niemcy wygrały 2:1 na San Siro w pierwszym meczu.
"Wiedzieliśmy, że mierzymy się z silną drużyną. W swoim życiu przeżyłem wiele porażek, ale tej nie chciałem traktować w ten sposób, ponieważ zrobiliśmy to, co do nas należało" - powiedział dziennikarzom Spalletti.
"Musimy zrobić coś nowego. Będzie to wymagało czegoś niezwykłego, ponieważ zaczynamy od niekorzystnej sytuacji, ale potrzebujemy kolejnego występu takiego jak w czwartek. Nie musimy wymyślać niemożliwego".
"Musimy tylko zmienić kilka momentów w grze i sprawić, by niektóre indywidualności zrobiły różnicę. Jutro wszystko będzie miało znaczenie, zwłaszcza wspólny wysiłek".
Spalletti musi radzić sobie bez obrońcy Riccardo Calafioriego, gdyż w pierwszym meczu gracz Arsenalu doznał kontuzji kolana. Partnerem Alessandro Bastoniego z Interu Mediolan będzie Alessandro Buongiorno z Napoli.
"Bastoni gra. Oczywiście, wystawianie go szeroko jest jak pozostawienie go na kanapie w salonie - tam właśnie gra w Interze" - powiedział Spalletti.
"Może też grać na środku, rozmawiałem z nim. On i Buongiorno to dwaj znakomici zawodnicy, którzy mogą grać razem z Calafiorim, gdy ten wróci do gry".