W wywiadzie dla SIC szwedzki napastnik, najlepszy strzelec ligi z 39 bramkami, porównał obecny sezon z poprzednim, w którym również zdobył tytuł ze Sportingiem.
"Oba były wyjątkowe, na różne sposoby. Trudno wybrać jeden z nich. Poprzedni sezon był moim pierwszym z drużyną i fantastycznie było zdobyć tutaj swój pierwszy tytuł. W tym roku wiele rzeczy wydarzyło się w trakcie sezonu, a i tak było niesamowicie zostać mistrzem" - powiedział.
Zapytany o Złote Buta, ranking, w którym prowadzi, ale w którym wciąż może zostać wyprzedzony przez Mbappé lub Salaha, napastnik Sportingu zapewnił, że nie ma obsesji na punkcie indywidualnego wyróżnienia.
"Oczywiście ludzie wokół mnie o tym mówią, ale w tej chwili nie jest to w moich rękach, więc staram się o tym nie myśleć. Myślę, że uczciwie jest powiedzieć, że zwycięzcą będzie ten, kto osiągnie najlepsze wyniki" - wyjaśnił.

"Odejście? Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy"
Jeśli chodzi o przyszłość, napastnik pozostaje skupiony na wygraniu Pucharu Portugalii przeciwko Benfice i nie potwierdza, że opuści Sporting w przyszłym sezonie. "Zobaczymy. To przyszłość. Piłka nożna też taka jest. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, co widzieliśmy w tym sezonie. Tak samo jest teraz, zobaczymy w przyszłości" - podsumował.