Niedzielny remis 0:0 z Gil Vicente, w wyniku którego Sporting stracił pierwsze miejsce w Ligi Portuguesa, może skłonić zarząd klubu do dokonania zmiany na ławce trenerskiej. Lizbończycy nie są zadowoleni z wyników nowego trenera, pod którego wodzą przegrali dwa pierwsze mecze ligowe z Santa Clara i Moreirense, a także przegrali z Arsenalem i Club Brugge w Lidze Mistrzów.
João Pereira pokonał tylko Boavistę na scenie ligowej i zanotował dwa kolejne zwycięstwa w Pucharze Portugalii, eliminując trzecioligowe Amarante i wygrywając po dogrywce z Santa Clarą. To nie przekonało zarządu klubu do utrzymania go na stanowisku.
Abel Ferreira był ostatnio łączony ze Sportingiem, ale potwierdził, że pozostanie w Palmeiras do końca 2025 roku. Według dziennika A Bola na pierwszy plan wysunął się zatem Rui Borges z Vitória SC. Ten jednak zaprzeczył w poniedziałkowy wieczór, podkreślając wiążący go kontrakt w Guimaraes oraz brak jakichkolwiek rozmów ze Sportingiem.
Niepotwierdzone doniesienia z Półwyspu Iberyjskiego mówią, że odwołanie Ferreiry może nastąpić przed Derby de Lisboa, które zaplanowano na 29 grudnia.
Sprawdź tabelę Ligi Portugalskiej
