W tamtym czasie liczba opcji na pozycję lewego obrońcy uniemożliwiała Brazylijczykowi powrót na Estádio do Dragão.
"Rozmawiałem z prezydentem, ale FC Porto miało już dwóch lub trzech obrońców. Jeden został nawet właśnie kupiony (Francisco Moura). To klub, który bardzo lubię, na pewno bym tam poszedł, ale to były drzwi, których w tamtej chwili nie miałem" – potwierdził.
W rzeczywistości Telles opuścił Al Nassr w końcówce okienka, a następnie udał się do Botafogo, gdzie był trenowany przez Artura Jorge i wygrał Brasileirão i Libertadores.
"W ciągu godziny mój menedżer powiedział mi, że John Textor chce mnie zabrać. Zapytał: "Czy chcesz przejść do Botafogo?", a ja odpowiedziałem "oczywiście". Nie myślałem o powrocie, ale w Brazylii był to klub, do którego bym poszedł. Był na fali wznoszącej, grał w lidze i Libertadores i miał trenera, który mnie znał, Artura Jorge" – wspominał.
Oprócz Botafogo były zawodnik FC Porto otrzymał również ofertę z Gremio.
"Pod względem finansowym obie oferty były bardzo podobne. To, co naprawdę się liczyło, to strona sportowa. Wróciłem do Brazylii, by zdobywać tytuły i w krótkim czasie zdobyłem dwa" – podsumował.
Alex Telles rozegrał dla Porto 195 spotkań, w których zdobył 26 goli i zanotował 54 asysty.