Według Rudy'ego Galletiego, dziennikarza włoskiej telewizji, saudyjski klub zaoferował zawodnikowi 500 milionów euro rocznie, w odpowiedzi na co Argentyńczyk miał poprosić o miesiąc na podjęcie decyzji.

"Dżentelmeńska umowa" między stronami, nadal według Galletiego, jest następująca: jeśli Leo nie osiągnie porozumienia z żadnym europejskim klubem, w przyszłym sezonie będzie grał w saudyjskim Al-Hilal.

Wiadomość pojawia się dzień po tym, jak gazeta L'Equipe podała, że PSG postanowiło nie przedłużać kontraktu z Messim. Dziś z kolei hiszpańska gazeta Marca i dziennikarz Fabrizio Romano poinformowali, że to argentyńska gwiazda powiadomiła francuski klub, że nie zostanie w Paryżu po zakończeniu sezonu.

Romano i L'Equipe zapewniają również, że Inter Miami pracuje nad tym, by Argentyńczyk trafił do MLS.

Barcelona, jego były klub, działa w ciszy, pozostając na uboczu z powodu ograniczeń finansowych w LaLiga.

Messi jest zawieszony w PSG na dwa tygodnie z powodu podróży do Arabii Saudyjskiej, o której klub nie został poinformowany.