Mbappe pozostaje w tyle z dziewięcioma golami w ośmiu meczach (1,12 na mecz), a Haaland zdobył taką samą liczbę bramek, ale w siedmiu meczach (ze średnią 1,28). Teraz, powyżej Ansu Fatiego, jest tylko Harry Kane, który ma 11 goli w sześciu meczach, ze średnią 1,83 na mecz.
Chociaż zadebiutował w barwach Monaco dopiero 18 września, ponieważ podążał za planem budowania sprawności po długim okresie nieobecności z powodu kontuzji, zawodnik wyróżnia się od czasu wypożyczenia z Barcelony.
W swoich pierwszych pięciu meczach w Monaco we wszystkich rozgrywkach Fati strzelił sześć goli. W Lidze Mistrzów przeciwko Club Brugge był zmiennikiem i strzelił jedynego gola dla Monaco w 46. minucie (4:1).
W lidze francuskiej strzelił dwa razy przeciwko Metz (5:2) i jeszcze dwa razy z rzutów karnych przeciwko Nice i(2:2). W meczu u siebie z Lorient (3:1) strzelił kolejnego gola z rzutu karnego.
Najlepszy krajowy strzelec
Hiszpania zawsze była prawdziwą fabryką napastników. Pomimo zmian nazwisk na przestrzeni czasu, kraj ten zawsze produkował graczy z nosem do strzelania goli.
Jest zbyt wcześnie, by o tym mówić, ale jeśli chodzi o rozgrywki, Ansu Fati jest hiszpańskim graczem z największą liczbą bramek w pięciu dużych ligach, z pięcioma trafieniami, wyprzedzając Ferrana Torresa, Borję Iglesiasa i Ivána Romero z czterema golami na koncie.
Liczby, które pozwalają myśleć i fantazjować, że najlepszy Ansu Fati powrócił. Jednak dopiero czas pokaże, czy zawodnik będzie w stanie utrzymać tak dobry poziom z początku sezonu.