Argentyńczyk nie przedłużył w tym miesiącu kontraktu z PSG po dwóch latach i 7 czerwca ogłosił, że dołączy do drużyny MLS, Inter Miami, pozostawiając niektórych fanów rozczarowanych jego występami.

Podczas gdy Messi zanotował 32 gole i 35 asyst w swoich dwóch sezonach w barwach mistrzów Francji, rozdźwięk z fanami pojawił się po tym, jak nie udało mu się pomóc drużynie awansować do fazy 1/8 rundy Ligi Mistrzów.

"Mój pobyt w Paryżu rozpoczął się od bardzo trudnej adaptacji, znacznie trudniejszej niż się spodziewałem, mimo że w szatni miałem ludzi, których znałem".

"Trudno było się przystosować, zmiana, późny przyjazd, brak pre-sezonu, przystosowanie się do nowego klubu, nowego sposobu gry, nowych kolegów z drużyny, miasta... Nie było to łatwe ani dla mnie, ani dla mojej rodziny" - powiedział BeIN Sports.

Powitanie było "bardzo miłe" - dodał.

"A potem ludzie zaczęli traktować mnie inaczej, część paryskich fanów zaczęła traktować mnie inaczej".

"Doszło do rozdźwięku z dużą częścią paryskich fanów, nie było to moim zamiarem, daleko od tego, ale tak się stało. Zdarzyło się to wcześniej z Mbappe i Neymarem i wiem, że to ich sposób działania".

"Będę pamiętał o wszystkich ludziach, którzy mnie szanują, ponieważ zawsze szanowałem wszystkich, odkąd przybyłem, i to wszystko, to anegdota".

Messi, który zdobył dwa tytuły ligowe i Superpuchar Francji z PSG, był również mocno krytykowany w Paryżu po tym, jak został zawieszony przez klub po nieuzgodnionej podróży do Arabii Saudyjskiej.

Po wielu spekulacjach, w których Messi był łączony z powrotem do Barcelony, mistrz świata zadebiutuje w Miami 21 lipca w starciu Pucharu Ligi przeciwko meksykańskiej drużynie Cruz Azul.