Były bramkarz piłkarskiej reprezentacji Francji Steve Mandanda, mistrz świata z 2018 roku, ogłosił w wywiadzie dla gazety "L'Equipe" zakończenie kariery.
"Potrzebowałem czasu, żeby się z tym pogodzić. To nie jest łatwe, ale tak, odchodzę na emeryturę" – oświadczył dziennikowi Mandanda.
40-letni bramkarz urodzony w Kinszasie, stolicy Demokratycznej Republiki Konga, rozegrał w reprezentacji Francji 35 meczów. Na mundialu w Rosji w 2018 roku był zmiennikiem Hugo Llorisa.
Przez 14 sezonów grał w Olympique Marsylia, a w trzech ostatnich latach w Rennes. Po raz ostatni wystąpił na boisku 17 maja w przegranym 2:4 meczu ligowym właśnie z Marsylią. Od 1 lipca nie miał kontraktu.