Według znanego informatora transferowego Fabrizio Romano, Škriniar jest obecnie w samolocie lecącym do Stambułu, gdzie ma sfinalizować ostatnie szczegóły swojego transferu jeszcze w środę. Oczekuje się, że ostateczna umowa zostanie przypieczętowana do czwartku. Doniesienia potwierdził sam klub piłkarski, publikując zdjęcie piłkarza z kanarkową koszulką w prywatnym odrzutowcu.
29-letni obrońca w ostatnim czasie nie otrzymał prawie żadnej szansy od trenera Luisa Enrique w PSG, hiszpański sternik nie nominował go nawet do meczów. Podpora reprezentacji Słowacji szukała więc nowego pracodawcy. Zainteresowanie wykazało kilka dużych klubów, w tym Napoli, Tottenham czy jeden z największych rywali Fenerbahce, a nawet pierwszy zespół Süper Lig Galatasaray.
Milan Škriniar ma kontrakt z PSG ważny do czerwca 2028 roku, a w bieżącym sezonie wystąpił w koszulce aktualnego mistrza Francji w zaledwie pięciu meczach. O jego decyzji o przejściu do Fenerbahce zadecydowała, według włoskiego dziennikarza Nicoli Schiry, rozmowa telefoniczna z trenerem Jose Mourinho.
Fabrizio Romano zapowiada, że słowacki piłkarz przeniesie się ze stolicy Francji na stałe i nie będzie to wypożyczenie z opcją wykupu. Pochodzący z Ziaru nad Hronom zawodnik zostanie trzecim piłkarzem z Tatr, który przywdzieje barwy Fenerbahce po Miroslavie Stochu (2010-2016) i Martinie Škrtelu (2016-2019).
