Obrońca Monaco Wilfried Singo przeprosił bramkarza Paris St. Germain Gianluigiego Donnarummę za okropną kontuzję w środowym meczu Ligue 1. W 17. minucie uderzył włoskiego bramkarza w twarz korkami, a lekarze musieli zszyć ranę szarpaną. W bramce zastąpił go Matvey Safonov. Klub z Paryża poinformował po meczu, że Donnarumma przejdzie dziś testy i będzie wyłączony z gry przez co najmniej kilka dni.
"Oczywiście to nie było celowe. Ale potem zobaczyłem, że jego twarz została zraniona. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia" - napisał Singo na Instagramie. Sędzia Francois Letexier nie ukarał jego ataku, ku wielkiemu niezadowoleniu zawodników PSG.
Trener mistrzów Francji Luis Enrique nie chciał komentować sytuacji po meczu. "Nie mogę nic z tym zrobić. Nie widziałem, co się stało. Kiedy to widzisz, zawsze jest to trudne. Zawodnicy nie mieli zamiaru wyrządzić krzywdy. Trudno jest sędziować taki mecz, nie mówię o sędziach" - powiedział hiszpański trener.
Gracze PSG odwrócili losy meczu trzema bramkami w ostatnich 30 minutach i wygrali 4:2, dzięki czemu zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Monaco jest trzecie.