Rynek po raz kolejny wybiera PSG na swojego bohatera. Francuzi, którym udało się zapobiec odejściu Mbappé w ciągu ostatnich dwóch lat (udało im się przekonać go, by nie podpisywał kontraktu z Realem Madryt), otrzymali gorzki cios w czwartek po południu, kiedy zdobywca Pucharu Świata poinformował ich o swojej ostatecznej decyzji o przejściu do hiszpańskiego klubu.
W tym kontekście PSG już analizuje możliwy kontratak. Wydanie dużych pieniędzy na następcę Mbappé nie będzie problemem, a Paryżanie, co pokazali na ostatnich rynkach, będą poszukiwać nowej gwiazdy, która doda skrzydeł projektowi prowadzonemu przez Luisa Enrique.
Oto alternatywy, które mogłyby zastąpić Mbappé w PSG:
Victor Osimhen, Napoli
Nigeryjski napastnik jest dobrze zaznajomiony z Ligue 1, mając w portfolio grę w barwach Lille, gdzie zaliczył 38 występów i strzelił 18 goli. Osimhen przedłużył kontrakt z Napoli i twierdzi, że jest szczęśliwy w południowowłoskim mieście. Jednak w Premier League kilka klubów stara się o jego pozyskanie. W szczególności Chelsea jest klubem, który wykazał największe zainteresowanie Osimhenem. To z nimi miałoby walczyć PSG i na pewno pod względem finansowym może rywalizować, tylko czy Osimhen wpasuje się w oczekiwania Paryżan?
Bernardo Silva, Manchester City
Jedną z najstarszych plotek transferowych PSG jest Bernardo Silva. Portugalski pomocnik olśniewa swoim dryblingiem, siłą i wizją w Manchesterze City. Latem 2023 roku był łączony z paryskim klubem. Zdecydował się jednak pozostać pod okiem Guardioli na Etihad Stadium. Bernardo Silva był kluczowym zawodnikiem dla sztabu trenerskiego City w zeszłym sezonie. Zdobył imponującego gola przeciwko Realowi Madryt w półfinale Ligi Mistrzów i stał się jednym z piłkarzy pierwszego wyboru katalońskiego trenera.
Mohamed Salah, Liverpool
Egipcjanin jest jednym z wymarzonych zawodników Nassera Al-Khelaifiego. Katarczycy chcą go pozyskać dla bliskowschodniego futbolu i podtrzymania pozycji PSG jako jednego z najczęściej wspieranych klubów wśród kibiców z Maghrebu czy Półwyspu Arabskiego. Kontrakt Salaha z Liverpoolem wygasa w 2025 roku i jeśli nie uda się go przedłużyć, może opuścić klub latem przyszłego roku. Jego szybkość, moc, charakter i siła mogą uczynić go przydatnym narzędziem dla sztabu trenerskiego Luisa Enrique w PSG.
