"Wierzę jednak, że przeciwko Finlandii zagra Piotr Zieliński oraz wspomniana dwójka" - wyraził nadzieję Probierz podczas konferencji po zwycięstwie nad Mołdawią.
Na Stadionie Śląskim w Chorzowie Polacy wygrali 2:0, a mecz był sprawdzianem przed wyjazdowym spotkaniem eliminacji mistrzostw świata z Finlandią 10 czerwca (20:45).
Selekcjoner przyznał, że jest zadowolony z fragmentów gry swoich podopiecznych. Jednak rywale w drugiej połowie za łatwo dochodzili do sytuacji strzeleckich, a jego gracze zbyt rzadko oddawali strzały z dystansu. Probierz podkreślił, że Polacy mogli "zamknąć" mecz już w pierwszej połowie.
Biało-Czerwoni pozostaną jeszcze dwa dni na Śląsku. Do Helsinek wylecą w niedzielę w godzinach popołudniowych.
Z kolei trener piłkarskiej reprezentacji Mołdawii Serghei Clescenco ocenił, że przegrana 0:2 to "poprawny" wynik. "W drugiej połowie stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji, aby doprowadzić do remisu. Nie udało się jednak" - powiedział.
Dodał, że pierwsza połowa co prawda nie wyszła jego podopiecznym, ale po przerwie gra Mołdawii mogła się podobać: "Mamy przed sobą przyszłość” - dodał.