Im bliżej nowego sezonu, tym większą uwagę kibiców przyciągają letnie mecze kontrolne. Liczba sobotnich pojedynków robi wrażenie, a ich wyniki? Tu ocenę pozostawiamy fanom.
Odra Opole - Zagłębie Lubin (1:2)
Radomiak Radom - Omonia Nikozja (2:1)
Przygotowujący się do nowego sezonu ekstraklasy piłkarze Radomiaka pokonali w sparingu w Nowinach 2:1 (1:1) trzecią drużynę cypryjskiej ekstraklasy Omonię Nikozja. Bramki dla Radomiaka zdobyli Bruno Jordao (24-karny) i Steve Kingue (67), a dla Omonii Neofytou (6).
Dla podopiecznych trenera Joao Henriquesa był to trzeci sparing w tym okresie przygotowawczym. We wcześniejszych zremisowali 0:0 z ŁKS-em Łódź i 1:1 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Zieloni rozegrają jeszcze dwa mecze kontrolne - ze Stalą Stalowa Wola (9 lipca) i Bruk-Betem Termalicą Nieciecza (12 lipca).
Raków Częstochowa - Zeleziarne Podbrezova (4:1)
W pierwszej połowie bramki dla wicemistrzów Polski strzelili nowi zawodnicy - Oskar Repka w 41. min i Apostolos Konstantopoulos w 44., ale w 45. kontaktowe trafienie dla rywali uzyskał Radek Siler. W końcówce padły jeszcze dwa gole, oba dla Rakowa, a zdobyli je Patryk Makuch w 80. min i Zoran Arsenić w 90+1.
Górnik Zabrze - Aris Limassol (4:0)
Piłkarze ekstraklasowego Górnika Zabrze pokonali wicemistrza Cypru Aris Limassol 4:0 (2:0) w swoim pierwszym sparingu podczas zgrupowania w austriackim Kitzbuehel. Grecki napastnik Tsirigotis, który przyszedł z drugoligowego Iraklisu Saloniki, strzelił swoje pierwszeo gole w barwach Górnika. Z kolei autor ostatniej bramki uświetnił trafieniem przypadające w sobotę 25. urodziny. W drugiej połowie piłkarzom przeszkadzała ulewa i burza, które zmusiły do opuszczenia obiektu kibiców obserwujących spotkanie.
Podczas 10–dniowego pobytu mają rozegrać jeszcze jeden mecz kontrolny z czeską Victorią Pilzno. Przed wyjazdem do Austrii drużyna trenera Michala Gasparika pokonała w sparingu drugoligowe Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:2. Po powrocie do Polski w planie Górnik ma jeszcze spotkanie z czeskim MFK Karwina.
Śląsk Wrocław - FK Pardubice (3:2)
Pogoń Staszów - Ruch Chorzów (0:4)
Cracovia - Korona Kielce (2:1)
Motor Lublin - Lechia Gdańsk (5:3)
Punktualnie o 15:00 rozpoczął się mecz Motoru Lublin z Lechią Gdańsk. Rozgrywany w systemie 4x30 minut pojedynek zaczął się świetnie dla jego gospodarzy. Już po trzech minutach wynik otworzył Karol Czubak, który następnie pokonał bramkarza rywali w 24. minucie. Wynik brzmiał wówczas już 3:0, ponieważ w pierwszej kwarcie strzelił również Michał Król.
Lechia zaserwowała perfekcyjny powrót pod koniec pierwszej godziny meczu, gdy od 50 do 55 minuty trafiali kolejno Camilo Mena, Ivan Zhelizko i Bujar Pllana. Z wysokiego prowadzenia zrobił się remis, ale Motor ostatecznie zwyciężył, bowiem hat-tricka skompletował Czubak, a dublet Król.
Polonia Bytom - Śląsk Wrocław II (1:1)
GKS Katowice - Stal Rzeszów (3:0)
W sobotę przy Bukowej piłkarze GieKSy potrzebowali zaledwie sekund na objęcie prowadzenia ze Stalą Rzeszów. Borja Galan otworzył wynik w 1. minucie, a kilkanaście minut później swoje pierwsze trafienie w nowych barwach – choć nieoficjalne – zaliczył Maciej Rosołek. Wynik 2:0 utrzymał się do przerwy, a właściwie niemal do końca spotkania. Dopiero wprowadzony po przerwie Konrad Gruszkowski w 90. minucie zamknął wynik trzecim golem.
Arka Gdynia - Chojniczanka Chojnice (2:0)
Na Pomorzu górą beniaminek Ekstraklasy, zgodnie z oczekiwaniami. Śledzie zadawał swoje ciosy na samym początku i końcu spotkania. Marcel Predenkiewicz otworzył wynik po trzech minutach, a Alassane Sidibe zamknął spotkanie trafieniem w 90. minucie.
Tatran Liptowski Mikułasz - Sandecja Nowy Sącz (2:2)
W tym meczu wszystkiego było po dwa. Najpierw dubletem wynik otworzył Daniel Pietraszkiewicz. Zaczął od główki w 11. minucie, a po kwadransie miał już dublet, dokładając pecyzyjny strzał na dalszy słupek. W drugiej połowie jeszcze szybszy dublet zainkasował 22-letni Emmanuel Okonji, który w minutach 50-52 zapewnił swojej drużynie remis.
Znicz Pruszków - Pogoń Siedlce (1:2)
Puszcza Niepołomice - Wieczysta Kraków (0:5)
Przedpołudniowy sparing na stadionie w Niepołomicach zaczął się sporymi trudnościami dla gospodarzy, którzy tylko pół godziny wytrwali bez strat bramkowych. Ostatni kwadrans pierwszej połowy okazał się bardzo bolesny, ponieważ wtedy gole Rafaela Lopesa, Goku Romana i samobójcze trafienie Barczaka przesądziły o losach meczu. Po przerwie dwa kolejne trafienia dołożyli Michał Feliks i Jakub Wołosik.
GKS Tychy - Zbrojovka Brno (2:8)
Czwarty letni sparing tyszan odbył się w nietypowej formule z podziałem na kwarty po 35 minut. Po zwycięstwach nad Arką i Polonią Bytom oraz porażce z Lechią dziś GKS Tychy zabrał największy bagaż bramkowy. Że w trzecim kolejnym meczu tracą gole, to mniejszy szkopuł. Ale że wpadło ich aż osiem, to już znacznie bardziej bolesna sprawa. Co gorsza, gospodarze zdołali przełamać impas dopiero przy stanie 0:6, po ponad 100 minutach gry. Bramki dla tyszan strzelali Piotr Gębala i Mamin Sanyang.
Lech Poznań - Banik Ostrawa (1:2)
Sobotni mecz kontrolny we Wronkach zaczął się od bardzo aktywnej postawy obu zespołów. Wydawało się, że to Lech obejmie prowadzenie, gdy Afonso Sousa obił słupek w 7. minucie, ale po chwili było 1:0 dla gości w nieoczekiwanych okolicznościach. Odbiór na własnej połowie pozwolił Czechom dograć do Ewerona, który jeszcze sprzed linii środkowej przelobował stanowczo zbyt wysuniętego Bartosza Mrozka.
Sousa miał kolejną wielką okazję po 25 minutach, lecz jego lob nad Dominikiem Holcem nie wszedł do bramki, zatrzymany przez obrońcę. Dopiero czujny przed bramką Mikael Ishak dobił tę piłkę do siatki. Jego bramka okazała się jedyną dla Kolejorza, tymczasem już w doliczonym czasie pierwszej połowy rzut wolny dla rywali dał im prowadzenie. Po rozegraniu piłka trafiła do Prekopa przed samą bramką, który do asysty przy golu Ewertona dołożył trafienie. Po przerwie wynik meczu już się nie zmienił.
Zagłębie Sosnowiec - Podbeskidzie Bielsko-Biała (3:1)
Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Broń Radom (5:0)
Polonia Bytom - Zemplin Michalovce (3:4)
Pierwszy z dwóch sobotnich sparingów bytomian zaczął się od gola Andrzejczaka po sześciu minutach, na którego przyjezdni ze Słowacji szybko odpowiedzieli. Od 11 do 17 minuty strzelali Papakonstantínou i Musak, a w 35. minucie Ramos dał rywalom 3:1. Kontakt jeszcze przed przerwą zapewniło trafienie Szymusika. Drugą połowę oba zespoły rozegrały na remis, a zaczęło się od bramki Hugo Ahla w 57. minucie. Ponowny kontakt zapewnił Polonii z karnego Wojtyra w 77. minucie.
Chrobry Głogów - Świt Szczecin (2:2)
Stal Stalowa Wola - Resovia Rzeszów (3:3)
Warta Poznań - Banik Ostrawa B (0:4)
Podczas gdy Lech grał z pierwszą drużyną Banika, Zieloni ulegli rezerwom Banika w bardzo wysokim stosunku. Według relacji opublikowanej przez klub, kluczową różnicą między zespołami była skuteczność, której gospodarzom brakło nie tylko na podjęcie walki, ale nawet na gola honorowego.