Więcej

Karny w 90. minucie i tylko remis Polski U17 z Islandią na początek kwalifikacji

Karny w 90. minucie i tylko remis Polski U17 z Islandią na początek kwalifikacji
Karny w 90. minucie i tylko remis Polski U17 z Islandią na początek kwalifikacjiČTK / imago sportfotodienst / PIOTR KUCZA/FOTOPYK / Profimedia
Dziś młodzieżowcy rozpoczęli kwalifikacje do mistrzostw Europy do lat 17. Po całkiem niezłej pierwszej połowie nastąpiła fatalna druga, pod koniec której Islandczycy zdobyli zasłużonego gola na wagę cennego remisu.

Biało-Czerwoni U17 byli zdecydowanymi faworytami meczu rozgrywanego w Koszalinie i środowy pierwszy mecz kwalifikacyjny do Euro 2025 rozpoczęli zgodnie z oczekiwaniami, od niezłych ofensywnych prób. Od pierwszych minut mógł się podobać Bartosz Szywała ze Śląska Wrocław, z dwoma groźnymi atakami. 

Sprawdź szczegóły meczu Islandia U17 - Polska U17

Filip Skorb miał następnie szansę w 15. minucie po skutecznym pressingu Dudka, ale skiksował przed pustą bramką. Z kolei pięć minut później Filip Karmelita nie domknął akcji na dalszym słupku. Na szczęście jeszcze przed upływem półgodziny poprawił się, gdy szybka akcja lewą storną Szywały i Czerniatowicza pozwoliła mu wykończyć na 1:0

Po golu Polacy nie poszli jednak za ciosem i do przerwy brakowało już groźnych sytuacji. Za to po powrocie z szatni doszło do istnej zmiany ról, gdy to Islandia prowadziła atak za atakiem, a młodzieżowcy z Polski sprawiali wrażenie odstających fizycznie. Już w 54. minucie sędzia dał kontrowersyjnego karnego Islandczykom, ale Jan Zieliński obronił.

Po 10 minutach znów musiał bronić, tym razem Szywała asekurował go jeszcze wybiciem sprzed światła bramki. Niewiele brakowało, a Zieliński musiałby bronić kolejnego karnego w 66. minucie, gdy głupi faul Patryka Prajsnara uszedł uwadze sędziego. Jedną z nielicznych okazji Polski w drugiej połowie była akcja w 68. minucie, po której jeden z obrońców Islandii próbą wybicia trafił w poprzeczkę.  

Wydawało się, że Biało-Czerwoni przynajmniej dotrwają do końca spotkania z czystym kontem, ale w 89. minucie nie było już dyskusji – faul oznaczał kolejnego karnego dla Wyspiarzy. Tomas Kristjansson poprawił się i w ostatniej minucie regulaminowego czasu dał remis. Doliczony czas przyniósł jeszcze świetne uderzenie Czerniatowicza pod poprzeczkę, ale zatrzymał go Gylfi Snaeholm

Remis w Koszalinie oznacza, że samodzielnym liderem grypy kwalifikacyjnej są Belgowie, którzy w równoległym spotkaniu wygrali 1:0 z Irlandią. To o tyle zła wiadomość, że awans do turnieju wywalczy tylko pierwsza drużyna tabeli.

Tabela po pierwszej kolejce kwalifikacji
Tabela po pierwszej kolejce kwalifikacjiFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen