Nick Woltemade ze Stuttgartu, który dopiero w zeszłym tygodniu świętował swój debiut w seniorskiej reprezentacji, strzelił wszystkie gole w Nitrze na Słowacji. W ten sposób odciążył również Antonio di Salvo, który świętował swoje pierwsze zwycięstwo w mistrzostwach Europy jako trener DFB. Dwa lata temu Niemcy nie zdołały awansować z fazy grupowej jako obrońcy tytułu z zaledwie jednym punktem.
"Trzy gole smakują bardzo dobrze. To był dla nas ważny początek" - powiedział Woltemade na antenie Sat.1, dodając z przymrużeniem oka: "Dopóki wygrywamy, strzelanie trzech goli na mecz jest dla mnie w porządku. Ale to będzie trudne do utrzymania".
Sprawdź szczegóły meczu Niemcy - Słowenia
Tym razem mecz otwarcia zakończył się sukcesem, po części dlatego, że Woltemade był ciągłym źródłem niepokoju dla rywali i sprawiał wiele kłopotów. "Może to dzisiaj nadrobić" - powiedział przed rozpoczęciem dyrektor sportowy DFB Rudi Völler, który przyjechał aż z Niemiec - i został wysłuchany. Woltemade strzelił już wcześniej wszystkie trzy gole w próbie generalnej mistrzostw Europy przeciwko Hiszpanii (3:1) w marcu.

Wyraźna przewaga
Wspierani przez około 600 niemieckich fanów spośród 2708 widzów, trzykrotni mistrzowie Europy natychmiast przejęli dowodzenie, a gra początkowo toczyła się tylko w jedną stronę. Woltemade i Nicolo Tresoldi grali naprzemiennie z przodu, a duet współpracował również, aby objąć prowadzenie: Tresoldi zgrał Woltemade piłkę głową, a kędzierzawy napastnik zachował zimną krew i strzelił w lewy róg bramki.
Słoweńcy, którzy zaskakująco zostawili Francję w tyle w kwalifikacjach, odpowiedzieli wściekle i, wspomagani przez szereg błędów niemieckiej obrony, kilkakrotnie przetestowali bramkarza Noah Atubolu (SC Freiburg). "Słoweńcy są bardzo nieprzyjemni. Na pewno mocno wejdą w mecz" - powiedział Woltemade przed rozpoczęciem spotkania, ale tuż przed przerwą sam zapewnił sobie spokój przy golu na 2:0 zewnętrzną częścią stopy.
Niemcy U21 świętują zwycięstwo
Druga połowa była znacznie spokojniejsza, a Woltemade zdobył trzeciego gola z 11. metra - Nelson Weiper (Mainz 05) był faulowany w polu karnym. Zwycięstwo było koniecznością w obliczu zbliżających się meczów z Czechami (niedziela) i broniącą tytułu Anglią (środa), ponieważ tylko dwie najlepsze drużyny z każdej grupy awansują do ćwierćfinałów.
Woltemade, który został zastąpiony na krótko przed końcem, wciąż ma wielkie plany na młodzieżowe Euro. "Dopiero co wygrałem Puchar Niemiec - a teraz mam kolejną szansę" - 23-latek zapowiedział już w okresie poprzedzającym turniej. I natychmiast przystąpił do działania.
