Ancelotti, który poprowadził Real Madryt do kilku tytułów z brazylijską gwiazdą w składzie, w tym dwóch triumfów w Lidze Mistrzów i dwóch zwycięstw w LaLiga, chce postawić w szczególności na Viniciusa. "Nie wiem, czy był tutaj w swojej najlepszej formie, ale ma czas, aby robił to, co robi w Realu" - powiedział Włoch dziennikarzom przed swoim pierwszym meczem na ławce Brazylii.
"Jest dla nas ważnym zawodnikiem. Musimy pracować nad tym, aby prezentował się tutaj jak najlepiej" - dodał nowy trener Kanarków o piłkarzu, który grał już na Mistrzostwach Świata w Katarze w 2022 roku, po czym regularnie występował w eliminacjach do kolejnych mistrzostw. Podczas gdy Viniciusowi bardzo trudno było utrzymać formę w reprezentacji, ostatnio nie radził sobie dobrze także w koszulce Los Blancos.
"Jest gotowy i zmotywowany. Wkrótce zobaczycie jego najlepszą wersję" - uważa szkoleniowiec z Reggiolo.
Ancelotti na konferencji prasowej zatrzymał się także przy taktyce, wspominając, że jego zamiarem jest zbudowanie zwartej i zrównoważonej drużyny. "Nie chcę drużyny z wyraźną tożsamością. Musimy dobrze bronić, niezależnie od tego, czy będzie to 4-3-3, czy 4-4-2. Musimy bronić razem i wykorzystywać kreatywność w rozgrywaniu piłki" - wyjaśnił.
Doświadczony trener, który ma na swoim koncie niezliczone trofea, kontynuował. "Indywidualna jakość to dziś za mało, trzeba ją połączyć z postawą, zaciekłością i zaangażowaniem" - dodał.
Ancelotti nie ujawnił wyjściowego składu na swój trenerski debiut, ale pochwalił 18-letniego Estevao, który latem zamieni Palmeiras na Chelsea i któremu przypisuje się świetlaną przyszłość w reprezentacji narodowej.
"Ma wyjątkowy talent... Ma charakter, jest dobrym człowiekiem, jest skromny i wydaje się miły, ale musimy być cierpliwi i ostrożni w przypadku młodego zawodnika. Ma cechy, które mogą być bardzo ważne dla przyszłości reprezentacji narodowej" - pochwalił trener.
Brazylia zajmuje czwarte miejsce w tabeli kwalifikacji do Mistrzostw Świata w Ameryce Południowej, podczas gdy ich rywale Ekwador są drudzy za mistrzami świata Argentyną. Sześć najlepszych drużyn zakwalifikuje się bezpośrednio do mistrzostw świata.