Mistrzostwa Świata w 2026 roku, które zostaną rozegrane w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku, mogą być ostatnimi w karierze Cristiano Ronaldo, a Bruno Fernandes przyznał, że chciałby, aby kapitan Portugalii zakończył karierę międzynarodową ze zdobytym tytułem.
"Nie tylko w to wierzę, ale jestem praktycznie pewien, że Cristiano Ronaldo zagra na MŚ w 2026 roku. Byłoby wspaniale, gdyby Cristiano Ronaldo mógł spełnić swoje marzenie o zdobyciu mistrzostwa świata dla reprezentacji, nie tylko dla niego, ale także dla nas, Portugalczyków. Naprawdę chcemy dać to naszemu krajowi. Byłby to dla niego najlepszy sposób na zakończenie kariery, jako ostateczny punkt odniesienia w naszym futbolu. Nawet gdyby wygrał mistrzostwa świata, nie wiem, czy chciałby się zatrzymać, czy pójść trochę dalej. Zawsze jest coś, co można poprawić i czego można się nauczyć. Widać to w Cristiano, który każdego roku chce robić więcej, być lepszym", wyjaśnił.
Myśląc o ewentualnym świętowaniu, Bruno Fernandes porównał przypuszczalną radość do tego, co wydarzyło się w 2016 roku po wygraniu Euro we Francji.
"To byłaby wielka rzecz dla Cristiano Ronaldo, aby zakończyć karierę z reprezentacją narodową z dwoma najważniejszymi trofeami: Mistrzostwami Europy i Mistrzostwami Świata. Portugalia nigdy wcześniej ich nie wygrała. Zdobycie Pucharu Świata nie byłoby dniem świętowania, ale tygodniem świętowania w Portugalii", podsumował.