Gol w ostatnich minutach pozwolił Portugalii utrzymać 100-procentowy dorobek z dziewięcioma punktami w trzech meczach. Na półmetku fazy grupowej mają pięć punktów przewagi nad zajmującymi drugie miejsce Węgrami, którzy znajdują się w strefie play-off. Irlandia tymczasem zajmuje ostatnie miejsce z zaledwie jednym punktem.
Zobacz wszystkie szczegóły Portugalia - Irlandia

Sobotnie spotkanie w Lizbonie było klasycznym starciem do jednej bramki i trudno się temu dziwić. Irlandia jest w kryzysie i zapomniała już o awansie na mundial. Za to Portugalczycy są pewniakiem do pierwszego miejsca. Tym dziwniej oglądało się kolejne niewykorzystane sytuacje, bowiem Selecao nie mogli początkowo oddać choćby celnego strzału.
Choć do przerwy oddali aż 13 uderzeń, to prawie żadne nie szło w światło bramki, a łączne wypracowane xG wynosiło 0,90, w dużej mierze wypracowane obiciem słupka przez Cristiano Ronaldo po kwadransie.
W pozostałych sytuacjach Caoimhín Kelleher pozostawał czujny i zwłaszcza przed przerwą ratował kolegów. Golkiper podjął też najlepszą możliwą decyzję w 75. minucie spotkania, gdy Cristiano Ronaldo ułożył piłkę na 11. metrze i oddał strzał blisko środka bramki, zatrzymany nogą.
Łącznie Portugalczycy oddali aż 30 strzałów, ale dopiero w 90+1. minucie pokonali bramkarza gości. Trincao posłał piłkę na głowę Rubena Nevesa, a ten wpakował ją do siatki, wreszcie otwierając swoje konto w seniorskiej reprezentacji.
