Biało-czerwoni w debiucie selekcjonera Jana Urbana zremisowali w czwartek w Rotterdamie z faworytem grupy - Holandią 1:1. Wcześniej, w marcu i jeszcze pod wodzą Michał Probierza, odnieśli dwa zwycięstwa Warszawie - 1:0 nad Litwą i 2:0 nad Maltą, natomiast w czerwcu ulegli Finlandii w Helsinkach 1:2.
To oznacza, że w tabeli grupy G mają siedem punktów. Taki sam dorobek punktowy zgromadziły lider Holandia oraz trzecia Finlandia, przy czym "Pomarańczowi” rozegrali dotychczas tylko trzy mecze, ponieważ w marcu byli zajęci jeszcze rywalizacją w Lidze Narodów.
W grze o awans raczej nie będą się liczyć, co nie jest zaskoczeniem, czwarta Litwa (3 pkt) i piąta Malta (2 pkt), która na dodatek ma za sobą już pięć spotkań.
W eliminacjach do turniejów pod egidą FIFA, czyli mistrzostw świata, stosuje się nieco inne zasady ustalania kolejności w tabeli niż w kwalifikacjach do imprez UEFA. W przypadku równej liczby punktów decyduje w pierwszej kolejności bilans bramkowy z całych eliminacji, a nie bilans bezpośrednich meczów.
Tę kwestię reguluje dokładnie punkt 11.5 przepisów FIFA, dotyczących zasad eliminacji mistrzostw świata 2026. Najważniejsza jest "największa liczba punktów zdobytych we wszystkich meczach grupowych”, następnie "największa różnica bramek we wszystkich meczach grupowych”, a potem "największa liczba bramek zdobytych we wszystkich meczach grupowych”.
Jeżeli te trzy kryteria nie wyłonią lepszego zespołu, wówczas - w przypadku dwóch lub więcej drużyn - stosuje się następne, czyli "największą liczbę punktów zdobytych w meczach grupowych pomiędzy danymi drużynami”, "największą różnicę bramek wynikającą z meczów grupowych pomiędzy danymi drużynami”, "największą liczbę bramek zdobytych we wszystkich meczach grupowych pomiędzy danymi drużynami”, itd. Aż do kartek żółtych i czerwonych.
Kadrę Urbana czeka w niedzielę u siebie mecz z osłabioną brakiem kilku ważnych piłkarzy Finlandią. W Chorzowie nie zagrają m.in. bramkarz i kapitan Lukas Hradecky, obrońca Arttu Hoskonen oraz skrzydłowy Daniel Hakans.
W przyszłym miesiącu reprezentacja Polski wystąpi tylko raz w eliminacjach - 12 października zmierzy się na wyjeździe z Litwą (a trzy dni wcześniej towarzysko w Chorzowie z Nową Zelandią).
Biało-czerwoni zakończą kwalifikacje dwoma listopadowymi meczami, które prawdopodobnie rozstrzygną o losach awansu z tej grupy - 14 listopada podejmą na PGE Narodowym w Warszawie Holandię, zaś trzy dni później zmierzą się na wyjeździe z Maltą.
Bezpośredni awans wywalczą tylko zwycięzcy 12 grup. Ekipy z drugich miejsc oraz cztery drużyny z Ligi Narodów utworzą cztery tzw. ścieżki dwustopniowych baraży. Półfinały i finały zaplanowano na 26 i 31 marca 2026.
Turniej finałowy w USA, Kanadzie i Meksyku odbędzie się w dniach 11 czerwca - 19 lipca 2026 po raz pierwszy z udziałem 48 ekip.