Japonia pokonała w czwartek Bahrajn 2:0, by po dominacji w kwalifikacjach zapewnić sobie przepustkę do przyszłorocznego turnieju w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku.
Czterokrotni mistrzowie Azji nigdy nie wyszli poza 1/8 finału mistrzostw świata, ale kapitan Endo zwrócił się do fanów na boisku po meczu i wezwał ich do wiary, że mogą podnieść trofeum przyszłego lata.
"Pomyślałem, że dobrze, że usłyszeli moje słowa" - powiedział pomocnik.
"Zakwalifikowanie się do Mistrzostw Świata jest bardzo ważne, więc chciałem podzielić się naszym celem z fanami, a nie tylko z piłkarzami".
Daichi Kamada i Takefusa Kubo strzelili gole w drugiej połowie, dzięki czemu Japonia odniosła sześć zwycięstw i jeden remis w siedmiu dotychczasowych meczach trzeciej rundy azjatyckich kwalifikacji.
Wynik ten dał im awans do ósmego z rzędu Pucharu Świata, a Endo powiedział, że kibice uważają teraz kwalifikację na turniej "jako coś oczywistego".
"Jeśli myślą, że się zakwalifikujemy, to musimy spełnić te oczekiwania" - powiedział.
"Naszym celem nie jest tylko zakwalifikowanie się do Pucharu Świata, ale wywarcie tam wpływu, a to jest kolejny poziom dla Japonii".
"Chcę, aby ludzie mieli wobec nas takie oczekiwania".
We wtorek Japonia zagra kolejny spotkanie kwalifikacyjne u siebie z Arabią Saudyjską, a w czerwcu zakończy kampanię starciami z Australią i Indonezją.
Napastnik Crystal Palace, Kamada, powiedział, że drużyna musi się poprawiać, aby latem przyszłego roku zrobić furorę w Ameryce Północnej.
"Musimy jak najlepiej wykorzystać nasze indywidualne umiejętności" - powiedział 28-latek, który dał Japonii prowadzenie trzy minuty po wejściu na boisko jako zmiennik.
"Mamy kilku świetnych zawodników, ale wciąż możemy być lepsi. Im bardziej poprawimy się indywidualnie, tym bliżej będziemy osiągnięcia naszego celu".
Kamada powiedział, że japoński skład jest bardzo mocny, a "rywalizacja o miejsca w składzie jest naprawdę dobra".
"W dzisiejszych czasach mecze są dłuższe i chodzi o coś więcej niż tylko 11 zawodników" - powiedział.
"Oczywiście chcę grać od początku, ale dobrze jest też wchodzić z ławki".