Infantino zabrał głos podczas World Sports Summit w emirackim mieście i podkreślił, że dochody z przyszłorocznego turnieju w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku zostaną przeznaczone na kluczowe inwestycje w światowy futbol.
"W ostatnich dniach zapewne zauważyliście, że toczy się wiele dyskusji na temat biletów i ich cen. Mamy do sprzedaży sześć, siedem milionów biletów, a rozpoczęliśmy sprzedaż dwa tygodnie temu. Mogę powiedzieć, że w zaledwie dwa tygodnie, w piętnaście dni, otrzymaliśmy 150 milionów zgłoszeń na bilety. To pokazuje, jaką siłę ma mundial" – podkreślił z dumą.
Infantino doprecyzował, że większość zgłoszeń pochodziła ze Stanów Zjednoczonych, a następnie z Niemiec i Wielkiej Brytanii.
"To absolutne szaleństwo" – kontynuował. "I co jest ważne i kluczowe: dochody, które z tego uzyskujemy, wracają do tej dyscypliny na całym świecie. FIFA to jedyna organizacja na świecie, która finansuje piłkę nożną na całej planecie. Bez FIFA nie byłoby futbolu w 150 krajach. Jest, bo dzięki tym środkom, które generujemy podczas Mundialu, możemy je ponownie inwestować na całym świecie", podkreślił Gianni ze stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich".
Stowarzyszenie kibiców Football Supporters Europe (FSE) należy do najbardziej krytycznych wobec cen biletów na Mundial 2026, zwracając uwagę, że będą one niemal pięciokrotnie droższe niż podczas Mundialu 2022 w Katarze.
