Artykuł zawiera linki afiliacyjne do reklamodawców. Analizy są własne. Hazard może uzależniać. 18+
W przyszłym roku, kiedy rozgrywane będą piłkarskie mistrzostwa świata, minie dokładnie 10 lat od ostatniej dużej imprezy, na której swoją obecność zaznaczyła reprezentacja Irlandii. Na Euro 2016 pozytywnie zaskoczyli. Zremisowali ze Szwecją i sensacyjnie ograli Włochów, dzięki czemu awansowali z trzeciego miejsca w grupie. Tam co prawda odpadli z Francuzami, ale pozostawili po sobie pozytywne wrażenie. Od tamtej pory - cisza. Ostatni mundial Irlandczyków? To już piłkarska prehistoria i rok 2002, pamiętne mistrzostwa świata w Korei i Japonii. Teraz "Boys in Green" zakasają rękawy i mówią: tym razem damy radę.
I mają ku temu przesłanki. Mają najmłodszą drużynę od 15 lat. Średnia wieku 23-osobowej kadry powołanej przez selekcjonera Heimira Hallgrimssona to zaledwie 25,5 roku. Jedynym piłkarzem po trzydziestce jest 33-letni Matt Doherty. Najmłodszym - Evan Ferguson, zaledwie 20-latek. I to przede wszystkim w nim media i kibice widzą tego, który poprowadzi Irlandię ku mistrzostwom świata w USA i Meksyku.
Ferguson to jeden z największych irlandzkich talentów ostatnich lat. W rodzimej lidze debiutował jako 15-latek, a dziś ma już na koncie kilkadziesiąt występów i kilkanaście goli w Premier League w barwach Brighton. Latem przeniósł się do AS Roma, gdzie nowy trener Gian Piero Gasperini z miejsca wrzucił go do pierwszego składu. I nie zawodzi. W ostatnim wygranym 1:0 meczu z Pisą zaliczył asystę i został wybrany najlepszym piłkarzem spotkania.
Szumne zapowiedzi powinny iść jednak w parze z wynikami, a te ostatnio były mocno w kratkę. W Lidze Narodów Irlandia zajęła trzecie miejsce i od spadku do dywizji C obroniła się dopiero po barażach z Bułgarią. Grupowi rywale - Anglia i Grecja - byli poza ich zasięgiem. Przegrali z nimi wszystkie rywalizacje. Dwukrotnie wygrali tylko z Finami, którzy zajęli ostatnie miejsce w grupie.
Węgrzy zdobyli tyle samo punktów, ale w znacznie silniejszej dywizji A, mając w grupie Niemcy, Holandię oraz Bośnię i Hercegowinę. Szczególnie silni byli u siebie, gdzie zremisowali z dwoma najsilniejszymi rywalami. Ostatecznie - podobnie jak Irlandczycy - zajęli trzecie miejsce, ale w barażach mieli mniej szczęścia. Trafili na Turków, którzy w dwumeczu rozbili ich 6:1 i tym samym zostali zdegradowani do dywizji B.
Szumne zapowiedzi Irlandczyków zderzą się więc z całkiem niezłą ekipą Węgrów, którzy ostatnio dawali radę ze znacznie silniejszymi rywalami, ale głównie na własnym terenie. Jak poradzą sobie, stojąc naprzeciwko zielonego muru fanów z Wyspy?
Irlandia - Węgry, sobota, 6 września, 20:45
Typy na mecz Irlandia - Węgry
Irlandia wygra lub zremisuje @ 1.43 (Superbet)
Poniżej 2,5 goli w meczu @ 1.62 (STS)
Evan Ferguson zdobędzie bramkę @ 4.25 (Superbet)
Kursy dzięki uprzejmości Superbet i STS. Aktualne w momencie publikacji. Mogą ulec zmianie.
Gospodarze nie mogą przegrać
Pewną wskazówką może być tutaj ostatnie spotkanie obu ekip, rozgrywane całkiem niedawno. Również na Szmaragdowej Wyspie reprezentacje te skrzyżowały miecze nieco ponad rok temu. Wówczas, po bramkach Adama Langa i Adama Idaha długo utrzymywał się remis, ale w doliczonym czasie gry wygraną Irlandii dał Troy Parrott. Wówczas to jednak Węgrzy przeważali niemal w każdej ofensywnej statystyce, a ich porażkę można uznać za nie do końca sprawiedliwą.
Od tamtego czasu sporo się jednak zmieniło. Irlandia zwolniła selekcjonera. Po trudnych początkach ostatnio coś zaskoczyło. Nie przegrali czterech minionych meczów z rzędu. Bezbramkowy remis z Luksemburgiem może nie daje szczytu satysfakcji, ale już 1:1 ze znacznie wyżej notowanym Senegalem jak najbardziej tak.
Krótko: jeśli "Boys in Green" marzą o mundialu, to po prostu nie mają prawa przegrać u siebie Węgrami. Mają piłkarzy w formie, są pozytywnie naładowani energią, a ostatni raz gorycz porażki poczuli w listopadzie ubiegłego roku. Celujemy w skromne zwycięstwo gospodarzy, podpierając się jednak ewentualnym remisem. Bez szaleństwa, ale to typ, który naszym zdaniem spokojnie można dopisać do dłuższego kuponu.
Typ: Irlandia wygra lub zremisuje @ 1.43 (Superbet)
Wyjaśnienie zakładu: Gospodarze muszą po prostu wygrać i zainkasować trzy punkty.
Widowisko bez fajerwerków
Goleada? Manita? Takie słowa na Aviva Stadium w Dublinie w zasadzie nie istnieją. Osiem na dziesięć domowych meczów reprezentacji Irlandii kończyło się ostatnio maksymalnie dwiema bramkami. To, w połączeniu z ograniczonym potencjałem ofensywnym Węgrów, powinno wystarczyć, żeby zaryzykować postawienie takiego zakładu. Ale mamy więcej interesujących statystyk.
Zarówno jedni, jak i drudzy, podczas ostatnich kampanii Ligi Narodów, zdobywali średnio poniżej jednego gola na mecz. Zakład na poniżej 2,5 bramki zostałby zaliczony również w trzech na pięć ostatnich meczów kwalifikacyjnych Irlandczyków. Zwykle jeśli wygrywają, to skromnie. Jeśli przegrywają - nawet z silnymi rywalami - raczej nie jest to kompletna miazga. Przykłady? Z Anglią zaledwie 0:2, ze Szwajcarią 0:1, z Francją również 0:1.
Irlandczyków, obok twardych łokci i nosów, cechują również dyscyplina i futbolowy ascetyzm. W starciu z Węgrami, którzy również nie są maksymalistami, typujemy raczej spokojne widowisko z maksymalnie dwiema bramkami.
Typ: Poniżej 2,5 goli w meczu @ 1.62 (STS)
Wyjaśnienie zakładu: Zakład zostanie zaliczony, jeśli w meczu padną maksymalnie dwie bramki, niezależnie od końcowego rezultatu.
Ferguson błyśnie talentem?
Evan Ferguson ewidentnie jest na fali. Irlandzkie media pompują go do granic możliwości, ale mają ku temu powody. Cudowne dziecko tamtejszego futbolu, po rozczarowującym poprzednim sezonie w Brighton i West Ham United (zaledwie jeden gol), zdaje się trafiło tam, gdzie jego miejsce. W Romie zagrał dwa mecze, w których co prawda nie zaliczył jeszcze trafienia, ale pozostawił po sobie bardzo pozytywne wrażenie. Samo to, że z miejsca wszedł do podstawowej jedenastki takiego klubu, daje do myślenia i to jasny komunikat: Ferguson jest w gazie.
W reprezentacji dotychczas wiodło mu się różnie, ale wiara w jego umiejętności jest ogromna. Stawiamy na to, że uskrzydlony dobrą prasą i pozytywnymi wypowiedziami trenerów może ukłuć Węgrów. Kurs jest wysoki, zatem ryzyko również, ale na kupon SOLO dla brawurowych graczy jak znalazł.
Typ: Evan Ferguson zdobędzie bramkę @ 4.25 (Superbet)
Wyjaśnienie zakładu: Napastnik Romy musi po prostu pokonać węgierskiego bramkarza.
Kursy na mecz Irlandia - Węgry
Wygra Irlandia @ 2.60 (Fortuna)
Wygrają Węgry @ 2.84 (Fortuna)
Kursy aktualne w momencie publikacji. Mogą ulec zmianie.
Najlepsze bonusy bukmacherskie
Chcesz obstawiać mecze reprezentacji w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026? Dobrze trafiłeś, bo Flashscore pomoże Ci znaleźć darmowe zakłady, zakłady bez ryzyka czy bonusy bez depozytu. W naszej dedykowanej zakładce czekają na Ciebie bonusy bukmacherskie – najlepsze na rynku, które skrupulatnie wyselekcjonowaliśmy specjalnie dla naszych czytelników.
Kursy aktualne w momencie publikacji. Mogą ulec zmianie.